Przed Trybunałem Pracy w Irlandii zakończyło się postępowanie w sprawie Polki, którą zmuszano do pracy ponad siły w centrum handlowym Dublin's Ilac Centre. Była dyskryminowana ze względu na płeć i pochodzenie - orzekł trybunał.

Historię Eweliny Gacek opisuje polonijny portal NaszeStrony.co.uk, sprawę nagłośniły też irlandzkie dzienniki.

Kobieta miała pracować w centrum handlowym w Dublinie za minimalną stawkę godzinową - wówczas 8,65 euro na godzinę. Pracę w sklepie rozpoczęła latem 2011 roku - była asystentką sprzedaży, ale już po trzech miesiącach awansowała na kierownika stażystę, a w grudniu tego samego roku wykonywała tak naprawdę obowiązki kierownika oddziału.

Pracowała po 60, 70 godzin w tygodniu. Problemy zaczęły się, gdy w lutym 2012 roku zaszła w ciążę. Przełożeni nie pozwalali jej nawet wychodzić do toalety, zmusili, by absolutnie wszystkie wizyty u lekarza odbywały się poza godzinami pracy. Nie chcieli zmniejszyć wymiaru godzin pracy.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    u nas dziecko poszłoby już do szkoły, a mamuśka dalej tułałaby się po sądach...
    już oceniałe(a)ś
    116
    5
    Uczcie się w Polsce jak można dochodzić swoich praw i szanujcie się. W Polsce większość kobiet doświadcza podobnego traktowania.
    już oceniałe(a)ś
    108
    9
    Pani Gacek zatrudnila sie w sklepie "Euro 5o" prowadzonym przez Pakistanczyka(ajent) a ILAC Centre jest odpowiednikiem np Galerii
    już oceniałe(a)ś
    24
    0
    Ponad 200 tys. złotych za mobbing i poniżanie - w Polsce takie odszkodowania to nie dostają ludzie, którym piraci zabili członków rodzin.
    już oceniałe(a)ś
    18
    0
    brakuje najważniejszego - jakiej narodowości byli przełożeni. w sytuacji zarzutu o "dyskryminację ze względu na pochodzenie" jest to kluczowa informacja. pojawiła by się, gdyby było tu "dobre dziennikarstwo" .....
    @aarvedui 1. Polka. 2. W Irlandii. 3. Wydedukuj sobie.
    już oceniałe(a)ś
    12
    24
    @aarvedui Kim jesteś z zawodu i jaką masz wiedzę na temat dziennikarstwa. Jest to kluczowa informacja, pojawiłaby się tu gdybyś wiedział/a o czym piszesz.
    już oceniałe(a)ś
    8
    11
    @achaszwerosz Jestem Polakiem, pracuje w Polsce, w niemieckiej firmie a moim przełożonym jest..... ? Dałeś radę wydedukować, nie? To podpowiem - rosjanin.
    już oceniałe(a)ś
    18
    0
    @aarvedui irlandzkie media nie podaly narodowosci wlasciciela sklepu, a powyzszy artykul jest kalka jesli chodzi o irlandzkie media, to wcale nie reprezentuja najwyzszego poziomu dziennikarstwa, mam troche wiedzy na ten temat..
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Ilac Centre to nie jest zaden pracodawca tylko wiele sklepow w jednym miejscu, w ktorym wiec byla zatrudniona?
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    W Polsce jest podobnie i odszkodowań nie dostaną no chyba,że po 10 latach ciągania po sądach o ile się nie przedawni!
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Nie, niemożliwe. Przecież tylko w Polsce są źli pracodawcy. Na zachodzie manna spada z nieba non stop. Tak przynajmniej twierdzi wielu forumowiczów. PS - w Polsce opisana pani prawdopodobnie (bo tak robi większość kobiet) po zobaczeniu dwóch kreseczek na teście poszłaby na zwolnienie i nie byłoby problemu.
    już oceniałe(a)ś
    9
    8