Bohaterem dnia we Francji jest nieznany jeszcze z nazwiska strażak pełniący służbę w zakładach Air Products. Jako pierwszy przybiegł na miejsce eksplozji wywołanej przez 35-letniego Yassina Salhiego poprzez staranowanie furgonetką ściany hangaru z butlami z gazem. Strażak zastał zamachowca przy próbach otwierania butli z acetylenem. Mimo ewidentnego niebezpieczeństwa rzucił się natychmiast na Salhiego. Szczegóły jego interwencji nie są jeszcze dokładnie znane publicznie, ale wszystko wskazuje na to, że doszło do kilkuminutowej walki wręcz, z której zwycięsko wyszedł strażak. Zdołał on skrępować zamachowca, a następnie przekazać go przybyłym na miejsce żandarmom.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze