Napolitano w czerwcu skończy 90 lat. Odchodzi z racji wieku i zmęczenia.
W 2013 r. uległ namowom włoskiej prawicy i lewicy, by kandydować na drugą 7-letnią kadencję, bo politycy zaklinczowali się w sprawie nazwiska jego następcy. Już wtedy zapowiedział, że nie zamierza odsłużyć pełnej kadencji. Od kilku tygodniu sygnalizował, że ustąpi z urzędu w połowie stycznia 2015 r. Sęk w tym, że jego następca jest Włochom nadal nieznany...
Prezydenta wybiera liczące ponad tysiąc osób kolegium "wielkich elektorów" (połączone izby parlamentu plus delegaci rad regionalnych). Wśród kandydatów na Kwirynał media wymieniają byłego premiera Romana Prodiego, byłego premiera Giuliana Amato, obecnego ministra finansów Pier Carla Padoana i minister obrony Robertę Pinotti. Do niedawna za kandydatkę z wielkimi szansami uznawano byłą szefową MSZ Emmę Bonino, ale ta właśnie ogłosiła, że ma raka płuc, i nie podjęła tematu kandydowania.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze