Najmłodszą córkę króla Hiszpanii Juana Carlosa, księżniczkę Cristinę, czeka proces o malwersacje podatkowe i defraudację publicznych pieniędzy. Jest to pierwszy przypadek od przywrócenia monarchii w 1975 r., gdy członek rodziny królewskiej stanie przed sądem.

W poniedziałek sędzia Jose Castro odrzucił wniosek prokuratury, która powołując się na brak dowodów, sprzeciwiała się oskarżeniu księżniczki Cristiny i proponowała, by przed sądem stanął jedynie jej mąż - Inaki Urdangarin. 45-letni książę Palmy de Mallorca, były reprezentant Hiszpanii w piłce ręcznej, jest założycielem charytatywnej fundacji Noos zajmującej się promocją sportu. Jej działalność od lat uznawana jest za wysoce kontrowersyjną, a Inaki oskarżany jest o wykorzystanie swojej pozycji w celu wyprowadzania milionów euro z publicznej kasy.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze