Włoszka Federica Mogherini 1 listopada obejmie po Catherine Ashton posadę szefowej unijnej dyplomacji. Wcześniej wraz z całą Komisją Europejską musi jeszcze zostać zatwierdzona przez europarlament.

"Renzi ma sporo do nauczenia się o polityce zagranicznej. Boję się, że nie zdałby do trzeciej podstawowej" - tym złośliwym wpisem twitterowym jesienią 2012 r. Federica Mogherini przyjęła wiadomość, że Matteo Renzi ubiega się o szefostwo centrolewicowej Partii Demokratycznej. Przegrał wtedy ze starszym rywalem, ale nie pielęgnował urazy. Gdy w lutym 2014 r. został premierem, powołał Mogherini na szefową MSZ. Stała się jedną z jaśniejszych gwiazd w gabinecie Renziego, który uwodzi Włochów młodością (ma 39 lat) i obietnicami odświeżenia klasy politycznej.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze