- W ciągu ostatniego tygodnia Dowództwo Obrony Północnoamerykańskiej Przestrzeni Powietrznej i Kosmicznej (NORAD) wizualnie zidentyfikowało samoloty Federacji Rosyjskiej operujące w strefie identyfikacyjnej obrony powietrznej USA, a także jej pobliżu - poinformowała w czwartek Beth Smith, rzeczniczka NORAD-u w rozmowie z konserwatywnym serwisem "The Washington Free Beacon".
Rosyjskie samoloty nie naruszyły amerykańskiej przestrzeni powietrznej, ale strefę identyfikacyjną, w której piloci mają obowiązek zameldować się kontroli powietrznej. Żaden się nie zameldował. Pilotowali rosyjskie Tu-95 zwane przez NATO "Niedźwiedziami". To bombowce strategiczne dalekiego zasięgu, które mogą przenosić bomby atomowe. Amerykanie zaobserwowali także Tu-142 - zbudowane na bazie Tu-95 samoloty rozpoznania i zwalczania okrętów podwodnych. Jednemu z wykrytych bombowców towarzyszył rosyjski samolot Ił-20.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze