Z wstępnych ustaleń prokuratury wynika, że prom "Sewol", który zatonął u wybrzeży Korei Południowej w połowie kwietnia, był przeciążony. Ponadtrzykrotnie przekroczono limit obciążenia jednostki, co najpewniej spowodowało jego zatonięcie.
Prom zatonął 16 kwietnia u wybrzeży Korei Południowej. Na pokładzie było 476 osób, w tym 339 dzieci i nauczycieli płynących na wycieczkę szkolną. Zginęło ponad 300 osób. Zdecydowana większość ofiar to dzieci.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze