Słowiańsk próbuje się dostosować do życia w warunkach dziwnej ni to wojny, ni to okupacji. W dzień wygląda na pozór normalnie. Otwarte są sklepy i kawiarnie, działa komunikacja, funkcjonuje internet. To zaskakujące, że w tym postsowieckim mieście niemal na każdym kroku można się podłączyć do darmowego wi-fi - nie tylko we wszystkich kawiarniach i restauracjach, ale również na centralnym placu.
Ludzie są zajęci codziennymi sprawami. Jednak jeśli przysłuchać się rozmowom, zwłaszcza w kawiarniach, to niemal zawsze dotyczą one bieżącej sytuacji.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze