Łotwa ma opinię najsłabszego ogniwa i łatwego celu dla Rosji z powodu mniejszości rosyjskiej, która - jak pokazały wydarzenia na Ukrainie - może stać się zapleczem dla działań wywrotowych. Zgodnie z sondażem przeprowadzonym przez pracownię SKDS w marcu, czyli już po aneksji Krymu, ponad 43 proc. rosyjskojęzycznych mieszkańców Łotwy całkowicie bądź w części popiera politykę prowadzoną przez Rosję na Ukrainie, a 35 proc. jest jej przeciwnych. Szczególnie wysokim poparciem Kreml cieszy się w Łatgalii, przy granicy z Rosją, gdzie żyje znaczna część łotewskich Rosjan. Ponad 54 proc. rosyjskojęzycznych mieszkańców popiera tu politykę Moskwy.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze