To była skrupulatnie zaplanowana i przemyślana operacja. Putin zaczął mieszać na Krymie nie w weekend, ale tuż po zakończeniu igrzysk w Soczi. Trzeba z nim rozmawiać twardo, jak to umieli Reagan lub Thatcher - mówi w rozmowie z "Wyborczą" Mikołaj Iwanow, rosyjski dysydent. - Rosja nie chce iść za daleko - dodaje. - Ale typowa rosyjska rodzina rozprawia przy wódce, że Sewastopol w obszarze Ukrainy, to nieporozumienie

Dorota Wodecka: Trzysta osób protestujących na placu Czerwonym przeciwko wojnie z Ukrainą to niewiele.

Prof. Mikołaj Iwanow : Trzystu protestujących to rzeczywiście niedużo, ale kiedy w 1968 roku Armia Radziecka dokonała inwazji na Czechosłowację na plac Czerwony w geście protestu przyszło siedem osób. Niestety, w Rosji zapanowała nacjonalistyczno-patriotyczna euforia. Muszę przyznać, że choroba imperialna siedzi jeszcze dość głęboko prawie w każdym Rosjaninie. Czasem nawet sam się łapię, że myślę imperialnie

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    "Rezerwy walutowe Rosji sięgają 700 bilionów dolarów." Gazeto, szanuj mnie! Rezerwy wynoszą 700 ale miliardów dolarów. 'Bilion' to po polsku 'miliard'. Dla porównania PKB USA wynosi 14 bilionów USD (dług publiczny USA również oscyluje w granicach tej kwoty, stanowiąc równowartość około ~100% ichniego PKB).
    już oceniałe(a)ś
    183
    7
    "Rezerwy walutowe Rosji sięgają 700 bilionów dolarów." To Rosja kupiłaby sobie parę razy całą Amerykę i Chiny. Chyba raczej 700 miliardów, co? Oj, redaktorzy, niby z narodu bankowego a biliony z miliardami mylić?
    @drupal Prawdopodobnie rozmowa odbyła się w języku angielskim. 1 Million = 1 miliard. To częsty i kłopotliwy błąd.
    już oceniałe(a)ś
    1
    3
    @adajus Oczywiście: 1 Billion = 1 miliard
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Rosja ma 700 bilionów dolarów ... ciekawe.
    już oceniałe(a)ś
    54
    5
    Mam wrażenie że ten "dysydent" chciałby już wrócić do Rosji i sam liczy na emeryturę na Krymie.
    już oceniałe(a)ś
    61
    14
    Bardzo dobra i prosta ocena obecnej sytuacji. Niestety, polscy politycy tej wiedzy nie mają (albo nie chcą jej mieć) i wydaje mi się, że chcą występować w roli USA. Byłem w ubiegłym roku na Ukrainie i stosunek do Polaków był bardzo szorstki. Symbolem jest cmentarz Orląt Lwowskich, gdzie polskość próbuje się zabić na każdym kroku. Żółkiew z kolei to przykład nienawiści ze strony UPA i kult bandery, zaledwie kilkanaście kilometrów od naszych granic. Bardziej przyjaźni wydają się być ludzie z Doniecka.
    już oceniałe(a)ś
    66
    25
    Zachód nic nie zrobi, jest mięciutki. Putin na przestrzeni kilku lat zaanektuje Krym i tyle.
    @Gość: Michał Chojnacki Ukraina, jeżeli ma poczucie honoru. Skoro ostentacyjnie wyrzeka się komuny, to konsekwentnie, Krulymu też.
    już oceniałe(a)ś
    8
    11
    @felicjan.dulski Jak rozumiem na Krymie komunizm nadal obowiązuje? a może w Rosji? ci wszyscy milionerzy, bilionerzy to tylko dym i ułuda bo naprawdę to każdemu wedle potrzeb?
    już oceniałe(a)ś
    3
    4
    @Michał Chojnacki <a href="https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc1/t1/1796698_529166690533543_59118750_n.jpg" target="_blank" rel="nofollow">fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc1/t1/1796698_529166690533543_59118750_n.jpg</a>
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    Niestety, ale Krym powinien być częścią Rosji, bo taki jest etnicznie i tego pragnie zdecydowana większość jego mieszkańców. Nasza chwilowa proukraińskość bierze się prawie wyłacznie z naszej antyrosyjskości.
    po pierwsze umowy, które Federacja Rosyjska podpisała mówią co innego, po drugie ukraińcy + tatarzy stanowią niewiele mniejszą część populacji krymu i są przeciw Rosji na Krymie, po trzecie część, duża część tzw. rosyjskojęzycznej ludności w referendum opowiedziałoby się przeciw Rosji, aby utrzymać autonomię i samorządność, którą daje im Ukraina, a którą w Rosji by stracili, Po czwarte część mieszkańców to po prostu Krymianie(nie Ukraińcy, nie Ruscy), tak jak na Górnym Śląsku część deklaruje Śląskość bez wskazania, czy jest polska, niemiecka, czeska i tutaj patrz: PO TRZECIE: autonomia na UKRAINIE przede wszystkim
    już oceniałe(a)ś
    11
    4
    Czego się denerwujesz. W Gazecie to prości ludzie po podstawówce zostali.
    już oceniałe(a)ś
    27
    8