Dziesięć gazet zostało zamkniętych z powodu braku papieru, a 30 obcięło wydania papierowe o połowę. Wenezuelski prezydent Nicolas Maduro grozi: - Handlarze krwią i śmiercią, wasza godzina wybiła!

Im głębiej pogrąża się zdewastowana gospodarka, im dłuższe są kolejki przed sklepami i im bardziej rośnie bandytyzm, tym agresywniej i histeryczniej reżim grozi ostatnim niezależnym mediom i resztkom prywatnej przedsiębiorczości.

- Niech mnie nazywają dyktatorem, ale zaostrzymy przepisy i skończymy ze zdradziecką propagandą żywiącą się krwią i śmiercią! - krzyczał na kolejnym wiecu prezydent Nicolas Maduro. - Ich godzina nadeszła!

Zdradzieccy "handlarze krwią i śmiercią" to niezależne gazety, które po upaństwowieniu telewizji oraz radia są ostatnią redutą wolnego słowa. Reżim nie może znieść, że gazety wciąż informują rodaków, iż ich kraj jest najbardziej niebezpiecznym miejscem do życia w Ameryce Łacińskiej.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    My to już przerabialiśmy. Tyle tylko że młodzi nie mogą tego pamiętać.
    @ng1tzb10 Kto nie pamięta historii jest skazany na jej powtórne przeżycie.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Nie był,nie widział,nie mieszkał,nie rozmawiał w fawelach,o fawelach a plecie.Papier dziennikarzom potrzebny jak tlen,ludziom zaś tam minimum egzystencjalne.Biali milionerzy od kilkuset lat ich łupią na potęgę,teraz płaczą bo ten papier.Jeśli się tak boi niech dzwoni do nowego Pinocheta,albo CIA,to starzy praktycy demokracji,zaprowadzą ład.Szkoda bezrefleksyjnie przepisywać za nie wiem FT??Zapóznienia cywilizacyjne w Ameryce Południowej sięgają setek lat,trzeba to zrozumieć,a nie strzelać z grubej rury w płot.Faktem jest że,słabo sobie radzą,dziwi to Pana,jak długo sprawują władzę?Starają się jak mogą,bynajmniej.Dajmy im spokój.I szansę!
    już oceniałe(a)ś
    5
    12
    W fawelach Ameryki Południowej,Redaktor był?Gdzie,jak długo,ludzi zna,rozmawiał,pytał jak było przed Chavezem?Jeśli nie,,niech nie używa dużych słów na wyrost.Rozumiem że,brak papieru to jak brak powietrza dla dziennikarza,zapewniam Pana jednak gro populacji od kilkuset lat,cierpi tam z zupełnie innego powodu.Nędzy i opresji.Niech się redaktor przewietrzy,pojedzie,zobaczy i pomyśli(a nie przepisuje z FT lub czegoś podobnego).Jeśli tak bardzo się boi,niech zadzwoni do nowego Pinocheta,a najlepiej do CIA,oni zrobią porządek w imię demokracji,są starymi praktykami.Nowa władza się uczy,skala zapóżnień jest gigantyczna,może sobie nie poradzić i nie zdziwi mnie to.Miejmy to na uwadze.
    @dwaplusdwatrzy "Nowa władza się uczy" Niestety ma nieodpowiednich nauczycieli: Marksa, Engelsa, Lenina i Stalina. Mam tylko nadzieje że nie od Pol Pota! A w fawelach byłem i nic nie zmieni mojego widzenia świata albowiem CHOROBY NIE LECZY SIĘ TRUCIZNĄ.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Co za różnica, czy z braku papieru, czy z braku pieniędzy u ludności. W Polsce gazety i czasopisma też są zamykane i ograniczane nakłady. A czołowy dziennik mimo, że jest dotowany przez panstwo poprzez ogłoszenia rządowe i zamówienia przez instytucje państwowe wprowadza opłaty za korzystanie z wydania internetowego.
    już oceniałe(a)ś
    8
    15
    Ha, to w takiej, dyktatorsko rządzonej Wnezueli, są wolne media... U nas nie ma. U nas są tylko liberalno - rynkowe media...
    @chattor Wolne media... tylko że nie mogą pokazywać czego chcą. NTN24 próbowało transmitować protesty, i natychmiast odcięto jej sygnał i zablokowano stronę internetową. Bez wyroku sądu, bez żadnego wytłumaczenia.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0