Młody dyktator Kim Dżong Un rozkazał stracić swojego wuja, szarą eminencję północnokoreańskiego reżimu. Jak zginął Czang Song Taek? W wielu anglojęzycznych, ale też polskich mediach można było przeczytać, że rozszarpało go 120 wygłodniałych psów. Ale to nieprawda.

Fakty są takie - rządzący Koreą Północną Kim Dżong Un w połowie grudnia rozkazał stracić swojego wuja, 67-letniego Czanga Song Taeka. Reżimowe media nazywały go "godnym pogardy śmieciem ludzkim". Oficjalne powody stracenia to: zdrada, działalność kontrrewolucyjna i próba przewrotu, oraz mniejsze przewinienia w rodzaju licznych romansów, uzależnienia od hazardu i zawierania niekorzystnych dla Korei Północnej kontraktów z Chinami.

Południowokoreańskie media podają, że w egzekucji musieli uczestniczyć najwyżsi rangą przedstawiciele reżimu. W ten sposób Kim Dżong Un miał im wysłać jasny sygnał o tym, jaki los czeka zdrajców. W noworocznym orędziu dyktator odniósł się do egzekucji, mówiąc : - Decyzja naszej partii, by wyeliminować antypartyjny i antyrewolucyjny element, pomogła nam scementować solidarność. Stukrotnie wzmocniło to jedność państwa.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    "Opowieść o barbarzyńskich praktykach północnokoreańskiego reżimu pojawiła się m.in. w NBC News, "The Daily Mail", "The New York Daily News" czy "London Evening Standard", a w Polsce w portalach Interia.pl, WP.pl, Dziennik.pl czy w serwisie naTemat." I oczywiście gazeta.pl
    Oczywiście. Ale to chłopakom umknęło. Im takie rzeczy uykają...
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    "W rzeczywistości Taek został prawdopodobnie rozstrzelany, a historia o rozszarpania przez psy to... żart".... faktycznie, boki zrywać...
    już oceniałe(a)ś
    25
    0
    No prosze , humanitarnie rozstrzelany a oni rozpetali antylewacka propaganda !!!
    @rockville Czy jest jakakolwiek nadzieja, że kiedykolwiek uda Ci się pisać poprawnie po polsku?
    już oceniałe(a)ś
    3
    2
    To miłe ze ktos w Wyborczej stanął w obronie dobrego imienia Kim Dzong Una. Co prawda wiedza dziennikarza GW jest taka sama jak owego tabloidu z Hong Kongu, ale wzrusza troska o nieslusznie oskarżanych
    już oceniałe(a)ś
    26
    11
    Od razu było wiadomo, że to blaga. Przecież w Korei nie uchowałoby się aż 120 psów.
    już oceniałe(a)ś
    13
    0
    Uff, a już myślałem że grzybkami się zatruł.
    już oceniałe(a)ś
    14
    2
    Wszystkie te "żarty" wolnych (he! he!) mediów świadczą o ich mentalności, jako że wrogom przypisuje się swoje skrywane żądze.
    już oceniałe(a)ś
    12
    1
    A to 'prawdopodobnie został rozstrzelany' to wiadomość czy przypuszczenie? Może wiadomośc powinna brzemieć tak: 'specjaliści od Korei Pn. uważają, że dygnitarze skazani w tym kraju na śmierć są rozstrzeliwani.' bez 'informowania' co się rzekomo wydarzyło w tym przypadku.
    już oceniałe(a)ś
    9
    1