Cyklon uderzył w wybrzeże ok. 21 wieczorem (18 polskiego czasu). W miejscowości Gopalpur w stanie Orisa prędkość wiatru dochodziła nawet do 200 km/h, a poziom wody podniósł się o trzy metry. Na razie wiadomo o pięciu ofiarach śmiertelnych, jednak ich liczba może rosnąć.
Władze stanu o zbliżającym się cyklonie ostrzegały od kilku dni. Wydany został "czerwony alert", w telewizji, radiu i przez głośniki na ulicach nadawano ogłoszenia. Ostrzeżeń posłuchało ponad pół miliona ludzi, którzy opuścili domy i schronili się w szkołach i innych budynkach o mocniejszej konstrukcji lub położonych wyżej. - Wiele osób odmawiało ewakuacji. Musieliśmy ich przekonywać, a czasem nawet zmuszać - mówił minister spraw wewnętrznych Sushilkumar Shinde.
Wszystkie komentarze