Trudno sobie wyobrazić, by przez miesiąc nie móc wyjść na powietrze, nie zażyć kąpieli ani nie wypić szklanki zimnej wody - brzmi to niczym areszt domowy. Jednak na to właśnie po urodzeniu dziecka godzą się Chinki (a także Wietnamki). Miliony młodych matek spędzają ten czas w odosobnieniu, prawie nie wstając z łóżka.
Odpoczynek po porodzie, rzecz naturalna w wielu kulturach, to w Chinach skomplikowany rytuał zuo yue zi, czyli "odsiedzenie miesiąca". Jest praktykowany od ponad 2 tys. lat.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze