We wtorek Bracia Muzułmanie, zdecydowanie odrzucili propozycję zmian konstytucji i rozpisania nowych wyborów, jaką w poniedziałek wieczorem przedstawił mianowany przez armię, tymczasowy prezydent Adli Mansur. - Ta zapowiedź to dekret człowieka posadzonego na swoim stołku przez puczystów. Ten plan cofnie Egipt do punktu wyjścia - przekonywał jeden z przywódców Bractwa, Issam Erian. A rzecznik Bractwa, Dżihad al-Haddad, w rozmowie z afp zapowiedział kolejne protesty w całym kraju.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze