Borisow jest graczem amatorskiego klubu Witosza Bistrica z Sofii i gra w nim na pozycji napastnika. Jak donosi bułgarska prasa, latem ubiegłego roku przegrał w karty z Emilem Dimitrowem, właścicielem drugoligowego klubu Czawdar Etropole i jednocześnie kolegą z jego partii GERB (Obywatele na rzecz Europejskiego Rozwoju Bułgarii). Stawką miało być spełnienie dowolnego życzenia. Dimitrow zażyczył sobie więc, by obie drużyny natychmiast zagrały w Warnie. Borisow tę prośbę spełnił, a obydwa kluby poleciały tam rządowym airbusem. W meczu zagrał również ówczesny premier.
Wszystkie komentarze