Nie ma wątpliwości, mamy do czynienia z największą międzynarodową operacją prania brudnych pieniędzy w historii - oświadczył amerykański Departament Sprawiedliwości. Według wstępnej listy zarzutów osoby zamieszane w prowadzenie Liberty Reserve, stworzyły "kryminalny biznes", którego celem było "pomaganie przestępcom w przeprowadzaniu nielegalnych transakcji i praniu zysków ze zbrodni".
Zaczęło się w czwartek, kiedy serwis pozwalający anonimowo przelewać pieniądze nagle przestał działać. W weekend w niemal jednoczesnych nalotach w 17 krajach policja aresztowała pięciu właścicieli i wielu operatorów Liberty Reserve i skonfiskowała ich sprzęt, dokumenty i majątek. Aresztowano m. in. twórcę serwisu Arthura Budovsky'ego, urodzonego na Ukrainie obywatela Kostaryki.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze