Formalnie rzecz biorąc, Barack Obama już został zaprzysiężony na drugą kadencję - w niedzielę w samo południe na skromnej uroczystości w Białym Domu. Mistrzem kameralnej ceremonii, którą obserwowała malutka grupka reporterów (ale również miliony telewidzów), był, tak jak cztery lata temu, przewodniczący Sądu Najwyższego John Roberts. Obama pojawił się w błękitnym pokoju Białego Domu z dwiema córkami i żoną Michelle, położył rękę na Biblii, którą jej rodzina ma od ponad pół wieku, sprawnie powtórzył za Robertsem kilka wersów przysięgi, objął dziewczynki i powiedział: "Zrobiłem to!", po czym wszyscy wyszli.
Wszystkie komentarze