Zgodnie z nowym prawem izraelskim modelki muszą potwierdzić swoją wagę z ostatnich trzech miesięcy, by mogły wystąpić na pokazie lub wziąć udział w sesji zdjęciowej. Czy inne państwa podchwycą to rozwiązanie?

Od 1 stycznia w Izraelu obowiązuje kontrowersyjne prawo. O tym, czy modelka może pojawić się na wybiegu czy sesji mody, decyduje jej BMI, czyli indeks masy ciała, który oblicza się przez podzielenie masy ciała podanej w kilogramach przez kwadrat wzrostu wyrażonego w metrach.

By modelka mogła zaprezentować swój wizerunek, musi wykazać, że w ciągu ostatnich trzech miesięcy jej BMI wynosiło nie mniej niż 18,5, co uważa się za wyznacznik niedowagi.

Dla przykładu - BMI modelki o wzroście 185 cm i masie 64 kg wynosi 18,7. Ale gdyby ważyła ona kilogram mniej, wówczas jej BMI wynosiłoby już 18,4, co dyskwalifikowałoby ją z udziału w pokazie. Ponadto - jak informuje "The Wall Street Journal" - zdjęcia, na których postacie modeli będą "odchudzone" za pomocą programów do graficznej obróbki zdjęć, będą musiały zostać opatrzone informacją, że osoby wyglądają na chudsze niż w rzeczywistości.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Biznes żerujący na modzie to jedno z najobrzydliwszych zjawisk naszej kultury. Te nieszczęsne szkieleciki zwane "modelkami" są traktowane jak rekruci w sowieckiej armii - nikogo nie obchodzi jeżeli któraś z nich padnie, bo ciągle garną się nowe dziewczynki, przynęcane i ogłupiane przez media. Obrzydliwe jest nie tylko lansowanie anoreksji, ale także wykorzystywanie dzieci: przemysł "mody" używa już coraz młodszych, nastoletnich dziewczynek (niektóre mają po 12, 13 lat). To jest taka sama mafia, jak mafia wokół sportu. Warto obejrzeć film dokumentalny na ten temat, nakręcony przez byłą modelkę: "Picture Me. A Model's Diary" (reż. Ole Schell i Sara Ziff, USA 2009). Gazeta Wyborcza mogłaby coś zrobić w tej sprawie: np. przestać drukować zdjęcia z pokazów mody prezentowanej przez zagłodzone nastolatki.
    już oceniałe(a)ś
    32
    2
    U nas posłowie powinni przedstawić badania psuchiatryczne z ostatnich trzech lat ...
    już oceniałe(a)ś
    27
    2
    "Nie zobaczymy wychudzonych modelek. Zgodnie z nowym prawem izraelskim ..." hmmmm. moze czepliwy jestem, ale tytul do tresci cokolwiek nie pasuje...
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Z przyjemnością popieram tę inicjatywę władz Izraela. Dietetyka to bogata dziedzina medycyny; dlatego tłumaczyłem wiele sympozjów i kongresów. Nawet wśród medycznych profesjonalistów bombardowanych informacjami o negatywnych skutkach plagi otyłości panuje przekonanie że obecne standardy optymalnej wagi kobiet przesunięte są w kierunku małych BMI. Jako inżynier tym bardziej popieram tę koncepcję władz izraelskich zwracając uwagę że obecna przeciętna modelka traci (zanik miesiączki) swą funkcjonalność jako kobieta już przy utracie 20% wagi podczas gdy wzrost wagi nawet o 200% nie wywołuje u niej tych negatywnych konsekwencji. Mam nadzieję że Rosja podchwyci tę inicjatywę a Kazimiera Szczuka i poseł Biedroń wyrażą swoje oburzenie.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    Świetnie określona norma. A co z modelkami z BMI ≥ 25? Skoro ustala się norme na bardzo ogólnym wskaźniku BMI, to dlaczego granicą nie jest BMI 17? Niedowaga wg. BMI może u konkretnej osoby być środkiem normy. BMI to tylko statystyka i nie każdy się w niej mieści. Wystarczy przykład dobrze zbudowanego mężczyzny, którego masa wynika z umięśnienia. Wg. BMI będzie miał nadwagę lub nawet otyłość. Są dostępne o wiele bardziej dokładne metody weryfikacji czy wyjście poza wartość prawidową wg, BMI to już stan chorobowy czy nie. Zgodnie z tabelą BMI : < 16,0 – wygłodzenie 16,0–16,99 – wychudzenie (spowodowane często przez ciężką chorobę lub anoreksję) 17,0–18,49 – niedowaga 18,5–24,99 – wartość prawidłowa 25,0–29,99 – nadwaga 30,0–34,99 – I stopień otyłości 35,0–39,99 – II stopień otyłości (otyłość kliniczna) ≥ 40,0 – III stopień otyłości (otyłość skrajna)
    @ninavont Wystarczy przykład dobrze zbudowanego mężczyzny, którego masa wynika z BUDOWY CIAŁA, GRUBEJ KOŚCI, UMIĘŚNIENIA. Wg. BMI będzie miał nadwagę lub nawet otyłość. Wyjątkowe połączenie tych cech powodowało że bylem WYCZYNOWO sprawny przy BMI>.40 (spodnie na 170 cm, koszula na 195 cm, gruba kość - zdrowe odżywianie od dzieciństwa, nabity - siatkówka, zapasy). Metody które masz na myśli są droższe i mogą byc stosowane tylko do badań naukowych. Mądrym władzom Izraela Idzie o skuteczne podwyższenie OPTYMALNEGO standardu wagi u KOBIET.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    No cóż, pozostanie nam oglądanie wychudzonych modelek w kwefach? Co kogo obchodzi jak komu wychodzi? A gdzie teraz są wszyscy zwolennicy eutanazji? Dlaczego Palikoty nie podniosły wrzawy? Wszak według nich każdy może umrzeć kiedy chce i on sam ma o tym decydować. To kogo obchodzi, że modelka wybiera skład 'skóra i kości'? Ponieważ ja mam odmienne zdanie, to twierdzę, że dobrze, że akurat to Izrael się wychylił, bo ta Bar Refaeli jest całkiem smaczna a Natalie Portman też niczego sobie. Żeby jeszcze chociaż Brazylia do tego trendu dołączyła bo inaczej co by się stało z Giselle Bundchen a w ogóle z całym karnawałem w Rio i szkołami samby! Nagle wszyscy piłkarze brazylijscy wyemigrowaliby do Rosji, bo tam z całą pewnością nikt nie wpadnie na pomysł ani odchudzania ani tuczenia modelek. Mam nadzieję zresztą, że w Polsce też.
    już oceniałe(a)ś
    1
    10