Nowy, ambitny program socjalny ma według rządu ?włączyć biednych w główny nurt społeczeństwa?. Opozycja się krzywi, że to zwykła kiełbasa wyborcza.

Od wtorku obywatele Indii żyjący poniżej granicy biedy (czyli za mniej niż 1,25 dolara dziennie) mają otrzymywać pieniądze na konta bankowe. Program na początek wszedł w życie w 20 dystryktach (powiatach) z 657 i w tej pierwszej fazie obejmie 200 tys. ludzi.

Nowy system zastąpi 29 obecnie istniejących programów socjalnych, w tym stypendia i emerytury. Minister finansów Palaniappan Chidambaram wyjaśniał w poniedziałek, że na razie nie zostaną zlikwidowane dopłaty do żywności, nawozów i paliwa, gdyż rząd "działa ostrożnie". - Docelowo wszystkie subsydia mają zostać przeniesione do tego programu, ale nie ma się co spieszyć; wpierw musimy przetestować, czy system działa - wyjaśniał.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    To w sumie niegłupie. Biedni dostając pieniądze do ręki zaczną kupować i napędzą gospodarkę. Stypendyści natomiast wykształcą się i...wyjadą do Wielkiej Brytanii, żeby pracować /albo do Irlandii, zeby ...rodzić/.
    już oceniałe(a)ś
    12
    2
    Szybko przeliczając wychodzi tak jakby u nas nagle zaczęli najbiedniejszym przesyłać na konto dodatkowe ~1000 pln. Dla przeciętnego Hindusa równowartość 2000 PLN nawet w skali roku to bardzo pokaźna kwota przynajmniej dla tych jakich znałem - Hindusów wysłanych przez firmę którzy przyjechali szkolić się do Polski. Ani jeden przez dwa tygodnie nic nie konkretnego nie kupił w sklepie a do naszych marketów i galerii chodzili na wycieczki aby pooglądać.
    @lukilukk maja jakis pomysl jak pobudzic gospodarke i przy okazji pomoc ludziom. a u nas ratunkim ma byc zbrojenie i kolejny nieudany offset...
    już oceniałe(a)ś
    3
    3
    Dość dziwne co piszesz. Gdy do firmy w której pracuję przyjechali Hindusi w każdy weekend jeździli zwiedzać stolice sąsiednich państw (byli w Pradze, Berlinie i Budapeszcie) a nie supermarkety. Kupowali słodycze i elektronikę (potwierdzam - u nich znacznie droższe - co i dla nich było szokiem) Co dziwniejsze gdy firma wysłała mnie do Indii widziałem większe malle niż nasze rodzime - ciekawe skąd pochodzili "Twoi" Hindusi. Co do zarobków to kolega w południowych Indiach (nieważne w którym mieście ;)) rozpoczynajacy pracę dostawał 'na rękę" około 1500 złotych miesiecznie - skąd wziąłeś 2000PLN rocznie ????? Pozdrawiam
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @buttercuo wsrod hindusow sa i maharadzowie i dzieci boga :) 2000 zlotych rocznie (przelicznik) ma dawac rzad indii najubozszym, a dla zebrakow tjest to suma nie do pogardzenia. jestem jedynie ciekaw jak rozwiaza problem z niepismiennymi i tymi ktorzy nie maja rachunkow bankowych.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @bumcykcykhopsiup Po prostu, będą jadłodajnie: kolejka, codziennie dwa razy, przyklęknij, otwórz paszczę, dawka cieplej juszki i następny....
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    No tak, Indie wzięły przykład z naszej "waloryzacji kwotowej '71zł brutto". Od 2014 r. polskie emerytury i renty powinny być zastąpione kartkami żywnościowymi i bonami, każdemu po równo, czyli tyle samo kartek i bonów, kuponów, aby tylko wystarczyło na przeżycie, skromne do następnego miesiąca. Komuno wróć, Lenin wiecznie żywy.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    W Wolsce, zaś w ramach walki z biedą wprowadzono mocną wódę, po której kopie się w kalendarz.
    @48matrix Czeski metanol ostatnio pomagał wydatnie - ograniczyć tamtejsze (i nie tylko tam) wypłaty zapomóg, rent i emerytur. U nas też ta praktyka zaczyna ostatnio robić duże postępy w kliku województwach, zwłaszcza wśród bezdomnych i tzw. "wykolejonych", co zresztą skutecznie zmniejsza wydatki na pomoc społeczną dla tychże konsumentów metagorzały i denatury.. Można by nawet nazwać, taki powszechnie spotykany alkohol, jak sama zresztą nazwa (trunek) wskazuje - po prostu "TRU-NEX 40/100%", co ułomnie zastąpi - tak nielubiane słowo -eutanazja.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1