- Jestem oczywiście otwarty na dyskusję nt. różnych idei legislacyjnych, także jeżeli chodzi o SN. Tym bardziej że generalnie jest powiedziane w Konstytucji, że rozstrzyga SN, więc tutaj można rożnie dokonać prawnej modyfikacji, natomiast nie ukrywam, że martwi mnie moment, w którym cała sprawa jest podnoszona - mówił prezydent Andrzej Duda w RMF FM pytany przez Roberta Mazurka o propozycję marszałka Hołowni, by o ważności wyborów prezydenckich rozstrzygała nie Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, która składa się wyłącznie z sędziów wyłonionych po 2017 r., lecz cały Sąd Najwyższy. W tej sprawie w piątek Hołownia spotkał się z Dudą, by przedstawić mu przygotowany przez jego gabinet "projekt ustawy incydentalnej dotyczący wyboru Prezydenta RP".
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Szykuje sobie grunt do ucieczki. Będziemy mieli były rząd na uchodźstwie.
Jaki "prezydent" taki Naród.
Albo odwrotnie?
A może to nie Naród wybierał tego długoPiSa tylko "naród"?
Boję się tego "narodu", on może miec zbieżne poglądy z towarzyszem Nowogrodzkim, czyli o pewnych sprawach "nie myśleć nic"!
(Jeśli oczywiście założymy, że "naród" umie...).
Od kiedy rząd węgierski jest organem oceniającym zasadność aresztów orzekanych przez polskie sądy? Czy Duda zmienił coś w polskiej Kostytucji? Będzie pytał Orbana o opinię przed podpisaniem ustaw?
I byłego prezydenta też.
To może i ten Nawrocki faktycznie lepszy? Przynajmniej nie ma żadnego zdania.
"który nigdy nie powinien zostać prezydentem" Ponad 50% społeczeństwa miało inne zdanie
A ten ma?Własne aby?
No i to jest tragedia. Jak sobie pościelesz....
Gardzę takimi.
Polacy Polakom zgotowali ten los ...
Ta żałosna atrapa prawnika ma taki sam autorytet w świecie jak Trump, błazen i nieuk, który wrzaskiem i arogancją zdobył stołek w swoim kraju. Żaden z tych dwóch ludzi nic pozytywnego po sobie nie zostawi. To marionetki pochlebców i spryciarzy, którzy nie mają żadnych idei. Karierowicze najgorszego sortu
Ta marionetka jest zdemoralizowana do szpiku kości. Więzienie zapewne go ominie, ale śmietnik historii jest pewny.
I nic dziwnego, że wybrał sobie dmychańca na ostatniego rozmówcę.
Obaj trzymali jednakowy poziom. Żenady.
On jeszcze duzo zlego dla POLSKI UCZYNI.
Wiemy, wiemy. Literówki są jak te skrzaty, co to do mleka wiadomo co. :-)
Ma coraz mniejsze możliwości, więc już bardziej nie nabroi.
No właśnie :-)
W punkt ! ... niestety...
Mazurek to pisowiec, który udaje niezależnego dziennikarza.
I dziwne, że nikomu z "patryjotów" (specjalnie napisane) nie przeszkadza, że to niemiecka stacja
Ale sprzyjająca pisowi
Dlatego słucham Zet.
A jak tylko TOK FM
Które kusi słuchaczy pakiecikami z pieniędzmi do wygrania.
TOK FM przynajmniej nie zmienia poglądów co wybory :)
Final countdown - na moment w którym to piszę, pozostało 224 dni, 12 godzin, 42 minuty i 15 sekund. Musimy z godnością znieść resztę trwania tego żenującego i skandalicznego osobnika w pałacu. Oby już więcej nie gadał - powinien brac przykład z małżonki...
pad ma poglady przekazywane regularnie faksem albo umyslnym goncem z Nowogrodzkiej, z Mickiewicza, czy z m.p. jarozbawa wszech-zbawiciela nr I. Modernizacja przewidziana w 2025: poglady przez SMSy a nawet przez Twittera.
Następny z tej paczki, Nawrocki, ma też poglądy tylko jeszcze nie wie jakie. To dopiero ustali środowisko ćwokow, którzy ewentualnie na niego zagłosują.
Mam nadzieję, że rozbrajająca głupota pana rezydenta nie będzie okolicznością łagodzącą w sprawie o wielokrotne gwałty
(na Konstytucji).