Sejm odrzucił wniosek Prawa I Sprawiedliwości w sprawie wotum nieufności dla minister zdrowia Izabeli Leszczyny. Poza PiS wniosek poparli też posłowie Konfederacji i Razem.

Wniosek – podobnie jak podczas posiedzenia sejmowej komisji zdrowia - przedstawiła była minister zdrowia w rządzie PiS Katarzyna Sójka.

Posłowie PiS wytykają brak e-rejestracji

Sójka wytknęła Izabeli Leszczynie, że ta nie spełniła wyborczych obietnic, w tym zapisanych w ramach 100 konkretów na 100 dni. – Nie ma e-rejestracji, nie ma powiatowych centrów zdrowia – argumentowała. Na koniec powiedziała, że odwołanie Leszczyny to „jedyny lek na dżumę, jaką zafundował premier Donald Tusk".

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Partia Razem? Partia Razem z PIS i Konfą? Razem już nie tylko chce żyć na koszt społeczeństwa ale też niszczyć legalny rząd?
    @olesia11111111111111111
    więcej Razem w Sejmie nie będzie. To kolejny Kukiz
    już oceniałe(a)ś
    13
    1
    a RAZEM juz z PIS...szybko poszlo
    już oceniałe(a)ś
    62
    10
    Pani Sójka malowana minister do psucia zdrowia i wydania pieniędzy na bzdety, czyli ograbienia z pieniędzy zmieniającej się władzy czyli chorych
    już oceniałe(a)ś
    42
    2
    Tego bajzlu nie da się naprawić. 10 lat temu lekarze jeszcze bywali na etatach, kontrakty dopiero raczkowały, teraz zjedzą każdą kwotę dodatkową. Pielęgniarki były o 10 lat młodsze i było ich więcej ale nikt nie zadbał o nowe, wykształcone. Procedury są "po uważaniu", żeby swoim dosypać, itd. PIS skwapliwie niszczył tkankę ochrony zdrowia, bo reforma była trudna już w 2015, a swoich można było docenić po uważaniu. Różne dziwne programy, zmiany organizacyjne... W mętnej wodzie łatwiej coś złowić, a suwerenowi zawsze się coś wmówi. A czas płynie. Dyrektorzy szpitali są pod ścianą, rachunki i pensje poszybowały, do tego personel i mieszkańcy nie pozwolą na żaden rozsądny ruch typu likwidacja łóżek czy jakiegoś oddziału. Tam, gdzie uwolniono limity - bajzel, bo braki lekarzy. E-rejestracja to chyba mały pikuś w tym chlewie. Chciwość zjadła moralność i uczciwość. Trudno odbić się od dna stojąc na głowie. Jak to teraz postawić na nogi? Wyzerować?
    @obywatelkamania
    Lekarze przejęli cały system i ile się teraz nie dorzuci, to wyciągną to kontraktami. To jest prawda i jest to totalnie chory system
    już oceniałe(a)ś
    14
    0
    Powodem zapewne krótka ławka, na której dodatkowo wszyscy potencjalni zastępcy jakoś uciekają wzrokiem.
    Ministerstwo Zdrowia to raczej nie ciepła posadka ale ogarnianie wieloletniego burdelu, będąc na świeczniku mediów.

    Wierzę jednak, że (być może w tylnym szeregu) jest jakiś ukryty talent, zdolny poprawić sytuację.
    @tommygun2
    Poczytałam diagnozę obecnego stanu w "Polityce" i nie widzę szans. Tylko b mba i zaczynamy od zera.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @obywatelkamania
    Przepraszam, ale kto ma zacząć od zera? Proszę popatrzeć na to kogo i gdzie zatrudniała pani Leszczyna. Na jej "sukcesy" w ministerstwie finansów za Tuska. Ministrami są starzy towarzysze partyjni. Z różnych partyjek. Więc sukcesów jak nie było tak i nie będzie. A starszy Sośnierz to chyba już tez nie wierzy w zmiany.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Niestety przez kretynów z PiSu Leszczyna która była na wylocie właśnie dostała wzmocnienie pozycji, bo po zgloszeniu wotum nieufności Tusk jej teraz nie odwoła...
    @winf
    No właśnie. Pisuary znów coś nam zepsuły...
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Ta pani minister to niestety porażka. I rozumiem, że musi ogarnąć wieloletni bałagan, ale pomysłu żadnego nie ma. System coraz bardziej staje się patologiczny, mimo pompowania coraz większych pieniędzy. A zmiany są proste: 1. Płacenie za leczenie, a nie procedury (pacjenci są trzymani bez sensu w szpitalu bo tak mówi NFZ) 2. Opieka paliatywna i sieć hospicjów/ oddziałów paliatywnych- teraz lekarz na internie trzyma osoby nieuleczalne bo nie ma gdzie wypisać 3. Centralizacja świadczeń w specjalistycznych ośrodkach (przy zapewnieniu transportu) 4. Likwidacja fikcji prywatnych świadczeń (te placówki zajmują się prostymi przypadkami, a ciężkie odsyłają do NFZ - zyski nasze koszty NFZ, żeby dostać się do lekarza czy szpitala idziesz prywatnie, płacisz profesorowi 400-500 zeta za wizytę i magicznie znajduje się miejsce - co rozumiem, każdy walczy o życie, ale jak lekarz leczy prywatnie, to niech leczy w innym obiegu. Skandalem jest ze publiczny szpital kieruje na tomograf do prywatnej spółki, bo w szpitalu tomograf pracuje do 15:00, w innym szpitalu na terenie szpitala diagnostykę obrazowa ogarnia prywatna firma w pomieszczeniach szpitala… takie patologie można mnożyć !). Jeśli lekarz przyjmuje prywatnie, nie przyjmuje w publicznej służbie. Wierzcie, że pensje na etatach w szpitalu są bardzo dobre. I dlaczego lekarz nie może mieć nadgodzin w publicznej służbie zdrowia tylko idzie do prywatnych LuxMedow czy innych ? 5. Rozbudować profilaktykę- teraz POZ to fikcja. Nie badasz się, twoja składka rośnie 6. Sprawiedliwa składka zdrowotna jako taki sam procent dochodu od wszystkich 7. Realna wycena procedur, płacenie za wykonane procedury - a nie limity. Jak jestem ubezpieczona i płace składki to mam gdzieś limity.. To tak na początek
    @Arles
    Czyli b-mba i zaczynami od zera. Bo nie cofniesz pieniędzy i nie zmusisz do pracy na etacie. Bo jak?
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @obywatelkamania
    A dlaczego nie? Zależy jaka pensja. Myślę, że młode pokolenie lekarzy jest do przekonania. Oni nie chcą pracować po 400 h na kontraktach i umierać na dyżurach.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Razem to 5 kolumna pisu. Zandberg zawsze pomagał pisiorom.
    już oceniałe(a)ś
    18
    2