Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Wszystkie komentarze
Dość już tych przepychanek który kraj jak uznaje małżeństwa jednopłciowe i tak dalej.
Dość już tego przerośniętego Sejmu i skorumpowanych nierobów.
Albo staniemy się superpaństwem i postawimy na obronę, albo nas rozbiorą na kawałki.
Jak się komuś nie podobają wartości unijne - droga przez Białoruś nadal otwarta u Łukaszenki.
Całkowita federalizacja będzie możliwa za 50-100 lat, pod warunkiem, że zmieni się mentalność europejskich społeczeństw, na razie to mrzonki.
Pisowski mit "suwerenności" jest tak głupi jak szlacheckie "liberum veto"!
Mentalność bardzo szybko zmienia się poprzez realia prawne i polityczne. Spójrz na Polskę i Polaków w '89 i dziś. Jest bez watpienia ciagle niedoskonale, ale postęp jest ogromny, czyż nie?
Raczej nie wtedy nie było internetu więc ludzie słuchali co mówił Kuroń ,Balcerowicz czy Kołodko Dzisiaj znajdują w sieci to w co sami wierzą bo takich matołów jest bez liku Durnie i nieuki łączcie sie
Niestety ale raczej znikomy
Tacy ludzię będą istnieli zawsze. Wiem, to smutne. Niemniej w demokracji by pchnąć sprawy w określonym kierunku, nie musisz przekonać wszystkich. Wystarczy, że przekonasz 50% +1. Te wszystkie prawicowe oszołomy doskonale to rozumieją, dlatego też bywają skuteczni.
Tak, dokładnie tak! Wspólna polityka wewn., polityka zagr. wspólna waluta i nie będzie jakis Putin, Orban czy Trump rozgrywał UE stawiając na różnice. Świat robi sie zbyt mały na osobne polityki małych krajów.
Morawiecki sprzedał działkę.
Sejm gwałtownie przyspieszył ustawę odbierającą TVN Amerykanom...
Reakcja była...
jak zauważył wmr200, Morawiecki zakupił obligacje odporne na inflacje, trudno oskarżyć ówczesny rzad za biernosc
Ten kraj nie ma służb specjalnych, które by chroniły PL przed czymkolwiek. Antoś dawno temu o to zadbał.
Możemy, a jeśli nie damy, to może już niedługo sami będziemy na sobie zatrzymywać azjatyckie hordy. Chcecie tego? Naprawdę?
Nie tak się pomaga. Sorry. Za rozbrojenie jest prokurator.
Nie mozemy tego zrobic bez zgody Korei Płd czy innych państw skąd kupiliśmy ta broń
masz sporo racji, aczkolwiek może się zdarzyć i tak, że nawet jak oddamy, to i tak trzeba się będzie bronić przed tymi hordami, a wtedy trzeba mieć czym się bronić;
niestety, jesteśmy tuż za frontem a sytuacja jest niepewna a Antoni, jak tu czytamy, zadbał o to, żeby najważniejszej broni, czyli lotnictwa i rakiet plot. w dalszym ciągu u nas nie było; mamy za to mnóstwo czołgów Abrams i różnych koreańskich, i 500 tych Himarsów sławnych (na papierze przynajmniej);
oczywiście trochę tych czołgów można by odstąpić, bo przecież sami na Moskwę się nie wybieramy, to tak bardzo nam nie będą potrzebne, szczególnie, że nie wiadomo, czy nie potonęły by gdzieś w błocie po drodze;
zatem pomagać jak najbardziej, ale z głową.
Analizując sposób walki Ukraińców i to jak nasz sprzęt jest wykorzystywany (chociazby bezcelowa ofensywa na kierunku kurska która zaangażowała środki których teraz brakuje na zaporożu) dodając do tego problemy z mobilizacją oraz wręcz panikę najwyższych władz na Ukrainie (pretensje do Polski to objaw paniki) zastanowiłbym się nad dylematem czy nie lepiej aby ta broń została w Polsce w rękach naszych żołnierzy aniżeli w rękach ukraińskich dziadków z nawykami alkoholowymi w wieku 40-50 lat (bo tak wyglada ukraińska armia w statystyce) ?
piszecie o Trumpie że nie wiadomo co zrobi etc. ameryka stoi przed dylematem: albo bardzo zaangauje się w wojnę na Ukrainie (militarnie, ekonomiczne) tym samym zostawiając przewagę Chinom na Pacyfiku (wówczas kwestia Tajwanu byłaby przesądzona) albo trzymać środki na czarna godzinę a na Ukrainę wysyłając jedynie pomoc która armii USA juz nieco ciąży (starszy sprzęt wojskowy) jak dzieje się to teraz.
w ogóle pomoc zachodu dla armii ukraińskiej to jakaś pomyłka ponieważ w takiej postaci generuje haos, mam na myśli to że ukraina dostaje pomoc w postaci małej ilości najprzerozniejszych systemów które mają różne cechy, przeznaczenie a nawet sposób obsługi a to obniża ich skuteczność, powoduję chaos i utrudnia współpracę pomiędzy rodzajami wojsk. Nikt nie wskazał tego jako przyczyny klęski ofensywy na krym. Dodam jescze że najlepiej wykorzystany przez Ukraińców jest zmodernizowany posowiecki sprzęt... a to coś mówi.
Jednym słowem, USA musi zdecydować, gdzie wolą przegrać i co wolą stracić - Tajwan czy Europę. Dla mnie wybór byłby prosty, ale debilni Amerykanie mogą nadal uważać, że włamywacz zabierze im tylko telewizor, zostawiając w spokoju całą resztę, a może jeszcze i naczynia pozmywa przed wyjściem...