Prezydent odesłał do TK dwie ustawy, które miały "uzdrowić" ten Trybunał po ośmiu latach rządów PiS. Przygotowali je eksperci prawni Fundacji im. Stefana Batorego, a w Sejmie złożyli posłowie koalicji. Jest wśród nich nowa ustawa o TK, zgodnie z którą sędziów TK miała wybierać zarówno koalicja, jak i opozycja. A także ustawa z przepisami wprowadzającymi, która miała usunąć z Trybunału tzw. dublerów.
Prezydent wysłał ustawy do TK przed ich podpisaniem, co oznacza, że na razie - a pewnie nigdy - nie wejdą one w życie. Decyzja nie jest zaskoczeniem. Mało kto - łącznie z twórcami projektów - wierzył, że Andrzej Duda podpisze te ustawy. Sam Duda już pod koniec września nie pozostawił w tej sprawie większych wątpliwości.
Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze
Ale dlaczego takie grzecznościowe formy. Wystarczy: "Andrzej, ale żeś spierd.lił..."
Nie Pan, a tylko Cham
Nie pierd****ny rezydencie ...
Nie pisz o tym głupku z dużej litery!
Tak na poważnie, to w Polsce nie ma Prezydenta, jest pisowski aparatczyk z prorosyjskimi powiązaniami.
Ktoś go wybrał. A to już nie są żarty.
Wybory prezydenckie były sfałszowane! I to jest poważne.
Też, ale nie tylko. Samym fałszerstwem nie wytłumaczysz ogłupienia milionów, którzy ma toto głosowali.
Choć bardzo tego chcę, jestem pewien, że żaden pisowski aparatczyk i przestępca nie poniesie konsekwencji karnych. Sorry, taki kraj...
I choć bardzo tego nie chcę, możesz mieć rację.
Minister finansow niechaj zrobi jak mowi i niech "ciecia" beda radykalne czyli do ZERA.
Nożny i ręczny zarazem.
Ale za 10 miesięcy uderzy w ścianę.
I jeszcze piasek w tryby, bez opamiętania.
Ciekawe, czy za 10 miesięcy ucieknie na Węgry, bo Węgry to nowa Argentyna...
Zadziwiają mnie nieustannie nasi "dzielni" dziennikarze, dzisiaj pani Olejnik "walczyła" z tym durniem Derą w "Kropce nad i". Dera ją zagadał i pokazał że wraz z Anżejem ma zamiar wskrzesić jeszcze na wiosnę Dojną Zmianę. W tych zamiarach mogą liczyć na wypróbowanych pismaków mających się za dziennikarzy, którzy od 15.10.2023 nieustannie walą w Tuska i Bodnara, stęsknieni za korytem Funduszu Sprawiedliwości!!!
Że też masz zdrowie to oglądać...ja o 20.oo przełączam na inny kanał.
Dawno nie widziałem tego tępego durnia od Anżeja, postanowiłem więc się nieco rozerwać:))
Mnie oni nie śmieszą. Wcale a wcale.
Wtedy byłby chroniony.
Cynizmu niestety się nie leczy tak samo jak krakoskiej dulszczyzny