Rząd od marca nie publikuje wyroków Trybunału Konstytucyjnego i wie, że kontrola jego działań jest ograniczona. W tej sytuacji ignorowanie głosów ekspertów - jak miało to miejsce przy ustawie o użyciu broni na granicy - wygląda, jak chęć wykorzystywania prawnego chaosu, a nie naprawiania go.
Opinie publikowane w serwisie wyrażają poglądy osób piszących i nie zawsze muszą odzwierciedlać stanowiska całej redakcji

"Dopóki nie zostaną wprowadzone rozwiązania systemowe, będziemy musieli funkcjonować w systemie, w którym tak naprawdę nie mamy Trybunału Konstytucyjnego" - mówił w czerwcu Maciej Berek, szef Komitetu Stałego Rady ministrów. Odnosił się do marcowej uchwały Sejmu o naruszeniach prawa w Trybunale Konstytucyjnym. Posłowie stwierdzili w niej, że TK utracił zdolność do wykonywania swoich konstytucyjnych zadań, bo m.in. orzekają w nim dublerzy, a składy pomimo zakończenia kadencji prezesa wyznacza Julia Przyłębska.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    W sytuacji granicy białoruskiej nie ma dobrych rozwiązań prawnych. Ci co twierdzą, że wystarczy stosować obecne procedury, przyjmować ludzi i rozpatrywać ich wnioski o przeprowadzkę do UE, niczym nie różnią się od tych co mówili w latach 30, że trzeba negocjować z Hitlerem. To zwyczajnie jest obliczone na import milionów niedeportowalnych cwaniaków z Afryki i Azji. Jednak nie o tym.
    Rząd robi podstawowy błąd próbując pogrywać z baćką i fiutinem. Pomijam oczywiście pijarowe akcje jak ta ostatnia. Z oszustem zawsze przegrasz w jego grę. Trzeba zwyczajnie pogodzić się z kosztami i bić tak aby bolało. Może, rozpocząć od całkowitej blokady przejść granicznych - tak bez wyjątków.
    A w kwestii strzelania przez żołnierzy na granicy. Nie ma potrzeby używać broni bojowej na cwaniaczków podrzucanych przec baćkę. Na nich wystarczą gumowe kule, gaz łzawiący i staromodna pała w rękach prewencji.
    @Attm

    Że staromodnych metod lepiej działa kiedyś praktykowany sposób nadziania odciętych głów uchodźców na piki i ich ustawienie w widocznym miejscu, ewentualnie kilka rozkładających się ciał wiszących na drzewach obok płotu. Głowy i ciała mogą być plastikowe, Chińczycy je wyprodukują i dostarczą przez terminal w Małaszewiczach za dwa tygodnie ;-)
    już oceniałe(a)ś
    6
    2
    @Attm
    Przestrzeganie prawa porównuje Pan/Pani do współpracy z Hitlerem? To nie tylko podłe, ale też strasznie głupie.
    już oceniałe(a)ś
    7
    8
    @Maria Szymańska
    Hitler i Niemcy też przestrzegali prawa więc proszę nie pisać bzdur
    już oceniałe(a)ś
    9
    6
    @Attm
    Tym sie powinnismy różnic o hitlerów czy putinów, ze przestrzegamy prawa! Zawsze i wszędzie! Nikła liczbę uchodxców spokojnie mozna sprawdzić a potem odesłać do ich krajów - będzie to kosztowało znacznie mniej, niz (dziurawy) płot i tysiące kręcących sie tam i tratujących przyrodę mudurowych. A blokada granic - swoja drogą!
    już oceniałe(a)ś
    4
    9
    @MDB
    a to ciekawy wkład w historię świata.... Jakies przykłady?
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    @nie.PIS.mienny

    No, przestrzegali prawa które sami uchwalili. Czasami. Np. ustaw norymberskich. Ale kiedy Góringowi zarzucono, że jego wiceminister w ministerstwie lotnictwa jest Żydem, to Göring na to odpowiedział, że o tym kto w Rzeszy jest Żydem decyduje on.

    Czytałem kiedyś artykuł opublikowany przez naukowców z jednego z wiodących uniwersytetów USA, krytykujący tamtejszy model postępowania karnego polegający w znacznej mierze na zawieraniu ugód między oskarżonym a prokuratorem polegających na przyznaniu się do winy w zamian za niższy wyrok, choćby oskarżony był niewinny. Bo ten oskarżony wie że nie stać go na proces i adwokata. W artykule wskazywano, że w konsekwencji 95% procesów karnych kończy się skazaniem, i zwracano uwagę, że w III Rzeszy Hitler nie mógł sobie dać rady z sądami które nie chciały sądzić zgodnie z założeniami partyjnymi, więc do zajmowania się sprawami politycznymi powołano sądy ludowe - Volksgerichty. I okazało się, że nawet najbardziej brunatny z tych sądów, w Monachium, skazywał ledwie 75% oskarżonych, podczas gdy w Berlinie, który był raczej opozycyjny, mniej niż połowę. Taka ciekawostka.

    Oczywiście dla odmiany sądy w ZSRR, a dziś w Rosji, skazują ponad 100% oskarżonych. Serio. Jeżeli w postępowaniu tam wyjdzie, że trzeba skazać jeszcze kogoś kogo w akcie oskarżenia nie ma, to się to robi.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    @nie.PIS.mienny
    Jeśli te odsyłanie jest takie bezproblemowe, czemu się nie dzieje? Jeśli to taka "nikła garstka", to właśnie z powodu tego, że działalność służb bruździ kartoflanemu władcy Białorusi w imporcie szerokiej rzeki synów i córek Afryki.
    W ogóle, to na co policja, prokuratura, więzienia.., skoro wystarczy przestrzegać prawa.
    Jeszcze jedno. Przeczytaj co napisałem, bo w żaden sposób z tego nie wynika, że popieram zwolenników austriackiego malarza.
    już oceniałe(a)ś
    6
    2
    @nie.PIS.mienny
    1. Skąd twierdzenie, że tych migrantów (bo oni nie są uchodźcami) będzie "nikła liczba"? Co miałoby powstrzymać Baćkę przed rozkręceniem tego szlaku, gdy zobaczy, że Polacy przyjmują wpychanich im jak leci?

    2. Dokąd mielibyśmy ich odsyłać, skoro oni nie mają dokumentów (bo je niszczą przed granicą) i kłamią na temat swej tożsamości? A za chwilę aktywiści zaczną krzyczeć, że nie można ich trzymać w obozach przejściowych "bez wyroku" i mamy obowiązek rozłożyć ręce i ich wypuścić?
    już oceniałe(a)ś
    7
    1
    @Maria Szymańska
    Głupie jest powtarzanie wciąż tych samych działań i oczekiwanie odmiennych efektów.
    W żadnym wypadku nie uważam przestrzegania prawa za głupie. Samo prawo regulujące zasady ochrony międzynarodowej jest przestarzałe, nie tyle głupie, co naiwne - nadające się do zmiany. Te regulacje powstały po wojnie, w innej rzeczywistości. Obecnie są wykorzystywane do obchodzenia systemu.
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    1. Te argumenty że Włosi, Hiszpanie i Grecy jakoś sobie radzą nie przemawiają do mnie, bo zwyczajnie sobie nie radzą.
    2. Powyższe państwa nie mają wojny przy granicy.
    3. Ustawa nie daje licencji na zabijanie, z każdego strzału i decyzji trzeba się rozliczyć.
    4. Wykorzystanie imigrantów to smutna rzeczywistość, ale nie tylko kobiety z dziećmi stoją po drugiej stronie płotu. Czy chcemy być zaskoczeni zielonymi ludkami i zastanawiać się co zrobić. Przez bierność jednostek wojskowych na granicy kilka lat temu, Ukraina płaci teraz wysoką cenę.
    @Trampxc
    Tylko tam miesięcznie przybywa nie tysiąc ale kilkadziesiat tysięcy ludzi....
    już oceniałe(a)ś
    0
    3
    @nie.PIS.mienny
    Przybywa kilkadziesiąt tysięcy, bo wpuszczali zamiast pałować i wyrzucać. Też byśmy tak mieli, gdybyśmy posłuchali aktywistów od otwartych granic i ubogacania.
    już oceniałe(a)ś
    8
    2
    Bardzo dobrze, że żołnierzy nie będą już karani za użycie broni na granicy. Nie może się powtórzyć skandaliczna sytuacja, gdy medyk ratujący rannego żołnierza pchniętego nożem przez uchodźcę jest sam obrzucany przez uchodźców kamieniami a żołnierze boja się zastrzelić napastników
    www.youtube.com/watch?v=mNClKXjFG1s
    Każdy kto w bagnie próbuje być kryształem zatonie.
    Polska nie może i nie powinna przestrzegać nieżyciowych przepisów prawa międzynarodowego, które wszyscy inni albo łamią , albo popierają ich łamanie, albo mając władzę nie zapobiegają temu
    1. Imigranci- jadą kilka tysięcy km, przez kilka krajów, z co najmniej 2 przesiadkami. Wszędzie tam i u siebie mogli złożyć w konsulatach wnioski o azyl, podać adres na odpowiedz i poczekać. NIE! Oni jada na granice, niszczą nasze zabezpieczenia graniczne, torują sobie nożem drogę, żeby złożyć ten wniosek o ochronę? Kto w to uwierzy? Im chodzi o wygodne życie w godnych warunkach na cudzy koszt a nie o złożenie wniosku, o czym mówi prawo międzynarodowe.
    2. Putinowa Rosja i Białoruś chyba nie trzeba udowadniać, jak to prawo łamią. Robią to, by osłabić Polske i Europe, inaczej mogliby swoimi hybrydowymi najemnikami z Afryki i Bl. Wch zasiedlić pustawa Syberię, gdzie klimat wciąż znośny, nie ma wojny i głodu
    3. Tu w Polsce wszyscy skrycie użyteczni po leninowsku Putinowi i jego celowi osłabienia Europy poprzez pomoc w najeździe na Europe, przekraczanie granic i dostarczanie wojskowej logistyki nielegalnym imigrantom w ich drodze do celu, do chaosu, kłótni i polaryzacji społeczeństw europejskich
    4. Kraje pochodzenia, które nie chcą przyjąć z powrotem swoich nigdzie niechcianych imigrantów.
    5. Organizacje międzynarodowe na czele z ONZ, które tolerują ten proceder i nie próbują mu przeciwdziałać. Podtrzymuję w ten sposób biedę w krajach migrantów. Ich nadwyżka wyjeżdża, potem przesyła pieniądze do kraju, rodzi się nowa nadwyżka biedy, która wyjeżdża …
    Dużo lepszy jest system przyjmowania na okresowe kontrakty już wyszkolonych pracowników z tych samych krajów. Ci kształcą dzieci u siebie w kraju, część po powrocie założy podpatrzone biznesy, inni skończą studia i będą elita kraju z nadzieją wyjścia z zaklętego kręgu biedy i wiecznej emigracji szkodliwej dla wielu innych na tym świecie
    już oceniałe(a)ś
    9
    1
    Rozliczane jest złodziejstwo, a kiedy pisowcy odpowiedzą za groźniejsze przestępstwo, bałagan prawny?
    @maryla02
    Na razie nie jest rozliczane, są tylko obietnice, że już jesienią coś się zacznie...
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    Kiedy ktoś napisze że jest wojna i do agresorów trzeba strzelać? Nie akceptuję czepiania się ludzi, którzy mają nas wszystkich bronić.
    @bucheteryk
    Wojna jest ! Kilkaset kilometrów na wschód, na pograniczu rosyjsko - ukraińskim. Póki co, wyjdź ze schronu, odetchnij i przewietrz głowę...
    już oceniałe(a)ś
    3
    3
    @bucheteryk
    I codziennie padają strzały ostrzegawcze. Do tego nie trzeba zmieniać ustawy.
    już oceniałe(a)ś
    0
    3
    @hararimbur
    Tylko że strzał ostrzegawczy robi mniejsze wrażenie, gdy druga strona wie, że mundurowemu nie będzie wolno potem strzelać do niej, a nieco większe, gdy jest to spodziewana konsekwencja.
    już oceniałe(a)ś
    4
    2
    redaktorku, to nie byli eksperci którzy próbują ograniczyć użycie broni na granicy tylko piąta kolumna łukaszenki, sowicie wynagradzana - po to są granice żeby ich bronić przed wszystkimi którzy chcą ją naruszyć niezależnie kto to - żadnego nielegalnego przemytu ludzi
    już oceniałe(a)ś
    8
    4
    Precz z nachodźcami!
    już oceniałe(a)ś
    6
    2
    Zwróćmy uwagę, że ta ustawa powstaje po incydencie, gdzie nieprawidłowe obchodzenie się z bronią stworzyło zagrożenie dla innych żołnierzy i to oni postanowili zareagować. Inaczej mówiąc zmienić Amy ustawę, bo ktoś strzelał do swoich.
    już oceniałe(a)ś
    3
    3