Pracownia Opinia24 przepytała Polaków, na kogo by zagłosowali, gdy teraz był wybierany parlament.
Udział w wyborach deklaruje aż 79 proc. ankietowanych, 59 proc. zdecydowanie.
Respondenci Opinii24 daliby zwycięstwo Koalicji Obywatelskiej, która uzyskała 33,9 proc. Drugie miejsce zajął PiS z poparciem 27,8 proc. Na podium znalazła się jeszcze Konfederacja - 12,4 proc. Ta partia od maja ma wyższe poparcie niż Trzecia Droga i Lewica.
Trzecia Droga teraz mogłaby liczyć na 11,4 proc. Lewica z wynikiem 8,2 proc. balansuje na progu wyborczym dla bloku wyborczego (8 proc.). W ostatnich wyborach ugrupowania lewicowe startowały jednak z list Nowej Lewicy i próg wynosił dla nich 5 proc.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze
Pocieszające(?), że w USA jest takich ok. 50%
Cała prawda, całą dobę!
Z tego co pokazuje sondaż, raczej 88% narodu to idioci.
Jakie 30%, idiotów jest znacznie więcej. Widać to każdego dnia.
A u nas 30+12% = 42%, bo Konfę też trzeba w to wliczać. Ich wyborcy są jeszcze bardziej zbałamuceni od pisowców, bo wierzą w bajki typu "zlikwidujemy Zus. Co w zamian? Nas to nie obchodzi, ważne, żeby nie było składek".
W USA Republikanie mają też ok. 45%, a Demokraci mają zawsze przewagę, tylko co z tego, jak system elektorski tę przewagę całkowicie niweluje.
Także liczba idiotów zbliżona.
Prawie 40%.
27,8 + 11,4 > 30
mi wychodzi że 40%. Płaskoziemcy z Konfy to też idioci.
wsioki
bo teraz wyborcy PiS oglądają Republikę zamiast TVPiS
To nmie wystarczy. Trzeba rzadzic twarda reka i trzymac ich za gardlo.
1) włączam TV - widzę pis - głosuję na pis
2) włączam TV - widzę KO - głosuję na KO
Dzięki temu zawołaniu przejął władzę. I to się liczy, to była mądrość etapu. Teraz mądrością etapu będzie rozmontowanie TD.
Niech oni sobie porządzą razem z lewicą i niech się wreszcie nauczą, że mogą realizować tylko niektóre swoje postulaty. Szczególnie dotyczy to PSL i kwestii aborcji i związków partnerskich. To jest do osiągnięcia w tej kadencji, tylko to trzeba ludziom klepać do głowy już teraz w każdej rozmowie, w każdym spocie wyborczym: dzięki koalicji rządzimy, realizujemy część programu, za pozostałe części koalicji nie odpowiadamy.
I kolejną mądrością etapu będzie zdobycie pozycji prezydenta. Po tym przez trzy lata będzie można dokonać rewolucji i łącznie z docelową delegalizacją pisu (bo najpierw trzeba pozmieniać TK, SN, TS).