Najbardziej boją się pogłosu na sali w części dotyczącej słuchania. Angielski jednak maturzystom idzie dobrze. - Zero stresu - mówią.

To ostatni dzień obowiązkowych egzaminów maturalnych. Żeby maturę zdać, trzeba zdobyć minimum 30 proc. z podstawowego egzaminu z polskiego, matematyki i języka obcego.

O godz. 9 maturzyści podeszli do testu z języka angielskiego na poziomie podstawowym. Zdecydowana większość wybrała właśnie ten język: 256 tys. osób z 263 tys. 

Po południu, o godz. 14 rozpoczną się egzaminy na poziomie podstawowym z pozostałych języków: francuskiego, hiszpańskiego, niemieckiego, rosyjskiego, włoskiego.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Łukasz Grzymisławski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Niestety poziom zadań w arkuszu egzaminu maturalnego z j. angielskiego jest żenująco niski. Moim zdaniem arkusz rozszerzony powinien stanowić podstawę tego egzaminu a rozszerzenie powinno być sporo trudniejsze. Najbardziej bawią mnie stwierdzenia, że skoro ktoś zdał maturę z angielskiego, to zna ten język.
    @moreno78
    A jednak są tacy, którzy tego egzaminu nie zdają. Warto się zastanowić nad przyczynami.
    już oceniałe(a)ś
    0
    2
    @moreno78
    Stop moaning, will ya?
    już oceniałe(a)ś
    0
    4
    @moreno78

    Nie mam mocnego zdania co do poziomu podstawowego, ale rozszerzony istotnie powinien być chyba trudniejszy. Moi studenci przychodzą na nasz wydział na podstawie tego egzaminu i poziom angielskiego utrudnia im pracę, że tak powiem.

    Z drugiej jednak strony Erasmusi z wielu krajów, w szczególności z Hiszpanii, są dużo słabsi, nie mówiąc o ludziach z krajów np. Azji Środkowej, których egzaminy Polska nie wiadomo dlaczego uznaje. Tak więc szklanka w połowie pusta i pełna.

    Natomiast martwi mnie przypadek pani, której przeszkadza pogłos. Test rozumienia ze słuchu jest bodaj najbardziej realistyczny na tym egzaminie. W tzw. "prawdziwym życiu" warunki akustyczne są zazwyczaj trudniejsze.
    już oceniałe(a)ś
    2
    3
    @eeeore

    "Natomiast martwi mnie przypadek pani, której przeszkadza pogłos."

    Niepotrzebnie. To naturalne. To nie jest laboratorium. To są prawdziwi ludzie, którzy przeżywają prawdziwy stres.
    już oceniałe(a)ś
    0
    2
    @eeeore
    Tyle, że w tzw. "prawdziwym życiu" zawsze możesz poprosić interlokutora o powtórzenie, nachylić się ku niemu, czy zaproponować przejście w miejsce, gdzie są lepsze warunki. Gdy nie znasz jakiegoś słowa, to rozmówca może użyć synonimu, względnie opisać pojęcie.

    Nawet gdy nie zrozumiesz zapowiedzi na dworcu, co w Niemczech jest, z uwagi na kiepski system nagłośnienia, na porządku dziennym, to zawsze możesz zapytać kogoś obok i upewnić się, czy dobrze zrozumiałeś komunikat.

    Mnie, jako olimpijczyka, na szczęście ominęła matura z języka obcego. Z ciekawości kiedyś przeglądałem arkusze maturalne z niemieckiego. Obśmiałem się jak norka czytając zadanie polegające na napisaniu SMS do kolegi w Niemczech, a potem sprawdzając klucz do tego zadania. Gdyby zadać to zadanie Niemcowi, to obawiam się, że by nie zdał. Chociażby dlatego, że rejestr językowy oczekiwany w zadaniu maturalnym zupełnie nie przystaje do rejestru, jakiego używa się w tego rodzaju komunikacji.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @kr_okodyl
    Naprawdę na maturze trzeba było napisać smsa? W którym roku i jako które zadanie? Pytam, bo na angielskim takich numerów nie ma, może w egzaminie ósmoklasisty?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Co trzeba zrobić żeby nie zdać nowej matury z angielskiego?
    @(?'?-'?)?

    Wystarczy mieć 50 lat i więcej.
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    @(ง'̀-'́)ง
    Chyba tylko ślepota i głuchota może to uniemożliwić. Trzeba się mocno napracować, żeby nie zdać.Piszę to egzaminator z tego przedmiotu, który sprawdza arkusze od 20 lat. Poziom jest po prostu żenująco niski i niech nikt czasami sobie nie wmawia, że zna ten język, bo udało mu się uzyskać 90 i więcej procent.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @moreno78

    Kiedy patrzyłeś wczoraj na arkusze z matematyki, też byłeś taki hardy?
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @(ง'̀-'́)ง
    Ja bym pewnie nie zdał. Od matury nie mam kontaktu z tym językiem ;-)
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Maturzyści, trzymamy kciuki!!!
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Skrajnym debilizmem są pisemne egzaminy dzień po dniu! No cóż - polska mentalność wymęczenia się wzajemnie ma się dobrze.
    @style
    Do pracy też przychodzisz co drugi dzień? Bo codziennie to byś się za bardzo zmęczył?
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    @style
    Nie jęcz. Do niedawna zdawało się rano podstawowy, a po południu rozszerzony język. To było uciążliwe.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @JohnLocke1983

    W pracy codziennie testuja cię z całej posiadanej wiedzy?
    już oceniałe(a)ś
    1
    2
    @style
    Dawniej na maturze pięć egzaminów ustnych zdawało się za jednym wejściem do sali. To był tzw. egzamin dojrzałości.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @style
    Run rabbit run dig that hole
    forget the sun
    And when at last the work is done
    Don't sit down
    it's time to dig another one
    już oceniałe(a)ś
    0
    0