Ministerstwo Zdrowia opublikowało najnowsze dane o zobowiązaniach szpitali publicznych. Na koniec trzeciego kwartału minionego roku urosły do 21 mld 257 mln zł. To kolejny rekord.

Ministerialne zestawienie dotyczy szpitali, które działają jako zakłady opieki zdrowotnej. Szpitale, które działają jako spółki, nawet jeśli są to spółki należące do samorządów, mają status niepublicznych. Tabela zobowiązań nie pokazuje więc całego obrazu. To, co widać, i tak jednak pokazuje pogłębiający się problem. Dlatego od kilku lat Ministerstwo Zdrowia zaczęło publikować dane o zadłużeniu szpitali z dużym opóźnieniem. Na przykład dane za cały 2022 rok opublikowano dopiero w listopadzie zeszłego roku, a więc już po wyborach. Bo przed wyborami politycy PiS powtarzali, że nikt wcześniej tak jak ich rząd nie zwiększył wydatków na zdrowie i jeszcze nigdy nie były one tak duże.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Nikt nie wie ile rocznie miliardów zł wyłudza od Polaków kościół katolicki.
    Ale wiadomo, że gdyby te pieniądze przeznaczyć na ochronę zdrowia, to szpitale byłyby w standardzie czterogwiazdkowych hoteli, a badania specjalistyczne wykonywano by od ręki.
    Ale zamiast szpitali, Polacy wolą budować nowoczesne rezydencje biskupom.
    Polska to chory kraj.
    @rozliczymy_to_wszystko
    Wie, wie…. Szymon Mówi to policzył i porównał w odcinku na początku stycznia.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Wychodzi powoli, że szpitale obrosły jakimiś radami społecznymi obsadzonymi ludźmi PIS, z miłą oku pensyjką. Niedługo się okaże czy to masowe zjawisko
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Bzdura z tymi 100 tys. Chyba dla kardiochirurga albo neurochirurga
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    Za ten stan rzeczy odpowiada także lobby lekarskie, które skutecznie blokuje młodym dostęp do zawodu. No bo wtedy lekarz zarabiałby jakieś marne 20-30 tys., a nie powyżej 50 tys. jak teraz.
    Znam lekarza który pracuje na kilku etatach, wszędzie wpada na chwilę, ciągle się spóźnia, na dyżurze zamiast w szpitalu jest w domu, na nic nie ma czasu, niczego nie robi dobrze, wszyscy na niego narzekają, a zarabia takie pieniądze że kupuje działki po kilkaset tysięcy, a samochody za pół miliona biorąc kilkadziesiąt tysięcy pensji z pieniędzy podatnika.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    pisowcy zrobili z naszego kraju prywatny folwark, utworzyli 29 funduszy i wydało poprzez nie poza budżetem 290 miliardów złotych, o tym informował NIK, gdyby tą kasę podzielić na Polaków to każdy jeden dostałby jednorazowo 7800 zł (bez względu na wiek)
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    A wystarczyło nie kraść...
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Rozmnożyli długi niczym ich wyimaginowany ich pan chleb na pustyni... .Geniusze,czy nieuki?
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    w Polsce jest 1000 szpitali bo każda dziura musi go mieć - one są nie tylko niewydolne finansowo ale i kadrowo- przetrzebić i zamknąć w cholere
    @isaizu
    Niestety, taka jest prawda. Nawet miasta powiatowe dziesięciotysięczne chcą mieć szpital. A taki szpital nie będzie ani dobry, ani rentowny.
    Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy - wiele szpitali jest do likwidacji.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0