To pytanie zadają sobie czytelnicy naszego tekstu "Półkowniki TVPiS. Znamy listę filmów zakazanych na antenie telewizji".
Napisaliśmy, że pracownicy redakcji filmowej TVP spisali filmy, których w telewizji za czasów prezesów Jacka Kurskiego i Mateusza Matyszkowicza pokazywać nie było wolno. W redakcji filmowej powstała lista tych filmów - są tam ich tytuły i powody, dla których nie mogły trafiać na antenę. A dokładnie na główne anteny - TVP 1 i TVP 2.
Przyznajemy, powinniśmy to doprecyzować przy pierwszej publikacji. Dlaczego to istotne zastrzeżenie? Chodzi o oglądalność. Wedle danych Nielsena średni dobowy udział telewizyjnej Jedynki wyniósł w tym roku 7,73 proc., Dwójki - 7,33. Te dwie stacje zajmują dwa pierwsze miejsca na podium. - Filozofia była taka, by tu właśnie te filmy nie były pokazywane, albo jak najrzadziej, jak się da - tłumaczy nam jeden z dyrektorów na Woronicza. - Mogły zaś trafiać do kanałów tematycznych, wtedy prezesi mogli powiedzieć, że przecież te filmy grają.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Litości...
To było celowe działanie obliczone na sensację. Kublik od dobrej dekady nie po drodze z wartościowym dziennikarstwem - masówa, pyskówki, truizmy, mielenie tego samego, infantylne refleksje.
"W październiku 2015 został członkiem Narodowej Rady Rozwoju powołanej przez prezydenta Andrzeja Dudę"
a do jakiego błędu?
że po wyborach nagle zaczęto puszczać filmy, których poprzednionie puszczano?
Puszczano. Wystarczy sprawdzić.
No, ja wyczytałem przyznanie się do błędu. Więc "sorry"
Brak odwagi i charakteru.
A doczytałeś do końca? Czy za długi tekst?
O godzinie 14:45 tekst nie był jeszcze poprawiony ani uzupełniony o część "Od redakcji".
Trzeba zacząć śledztwa wokół polityków i trzeba zacząć sadzać do więzień żeby jakiś wsiur, który cudownym zrządzeniem losu dostanie władzę w przyszłości bał się łamać prawo, działać na szkodę spółki i bał sie nawet przyjąć stanowisko bo będzie wiedział, ze jak sobie nie poradzi to może go czekać wyrok za głupie decyzje, które podejmie.
Jak taki jesteś nauczyciel, napisz jak ma być. W tytule jest "bitwa o półkowniki" i jest dobrze.
W chwili pisania komentarza tytuł brzmiał "Bitwa o półkowników....".
Nie wierzysz? Zerknij na adres strony.
Jeszcze coś?
Za Żwirkami i Wigurkami :)