Ryszard Petru, poseł elekt, Trzecia Droga: - Oczywiście, jest takie ryzyko. Na to jest bardzo proste rozwiązanie - trzeba przejąć budżet pisowski i wprowadzić niezbędną autopoprawkę na poziomie minimum. Czyli podstawowe sprawy, na które koalicja zgodzi się od razu, np. podwyżki w sferze budżetowej. Nie będziemy w stanie urealniać wskaźników makroekonomicznych ze względu na to, że będzie bardzo mało czasu, a ta autopoprawka nie wstrzymuje biegu.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze
No, ma talent chlopak!
Wójt z Pcimia z maturą najlepszym biznesmenem Polski
To wizytówka tej chamskiej i niedouczonego władzy. Im głupszy tym wyżej stploi. Czym to się rożni od komuny wczesnej. Wtedy też nieuki były pierwsze.
Zrobi z ciebie pis-bankiera.
na tym sie skupcie...