- Pan Tomasz Sakiewicz, który jest jednym z najbardziej uznanych dla środowiska PiS ekspertów, wprost mówił, że jesteśmy finansowani przez rosyjskie służby. Takie same sformułowania następnie pojawiały się w internecie. Związek jest prosty - najpierw jego słowa, potem hejt w internecie na nas i naszą fundację - mówiła przed sądem Ludmiła Kozłowska, prezeska Fundacji Otwarty Dialog (FOD), podczas rozprawy z jej powództwa przeciwko redaktorowi naczelnemu "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie" Tomaszowi Sakiewiczowi.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Tak jak Stalin oskarżał innych o wymordowanie polskich oficerów w Katyniu.
Ten typ tak ma.
Powodzi sie. Dobra zmiana upasła pana.
Po 15 schudnie.
Czyli z naszych.
Po wyborach to wątpię. Ze swojej kasy będzie bulił.
Z jakiej swojej? Spółki skarbu państwa pewnie wykupiły reklamy do końca roku.
Niestety
To tyż od prosto ruskich!
I schudnij wreszcie...
z trochę...
.
schudnie w pierdlu
Jakich lewych. Gazeta Polska należy do spółki, której członkami są ludzie związani z pis. Ssakiewicz jest po prostu partyjnym propagandystą a nie dziennikarzem.
nie wejdzie do celi
Zrobią mu specjalną bramkę. Chłopcy się ucieszą.