Jak informuje "Rzeczpospolita", 7 grudnia 2022 r. prezydent Andrzej Duda ułaskawił więźnia skazanego za "posiadanie znacznych ilości nowych substancji psychoaktywnych oraz udzielanie ich innym osobom w celu osiągnięcia korzyści majątkowej".
To już drugi raz, kiedy prezydent zdecydował o ułaskawieniu osoby handlującej narkotykami. 11 maja 2022 r. - wbrew opinii sądu i prokuratora generalnego - zastosował prawo łaski wobec Pauliny P. skazanej za "wprowadzenie do obrotu znacznej ilości substancji psychotropowej w celu osiągnięcia korzyści majątkowej". Duda uzasadniał swoją decyzję "względami humanitarnymi". Jak ustalił wtedy "Fakt", kobieta miała już na koncie wyrok za kradzież, a wpadła wskutek rozpracowania grupy trudniącej się sprzedażą narkotyków na dużą skalę, której członkami były też osoby z jej rodziny. Obecnie Paulina P. ma wieść luksusowe życie, które pokazuje w mediach społecznościowych.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Jakże nieliczne te ułaskawienia.
Jakież jednak przemyślane i znaczące.
A niektóre podpisane przed uprawomocnieniem się wyroków sądowych.
I to się nazywa niezłomność, ułomność lub inna dziejowa konieczność.
Był tak niezłomny, że ułaskawił nawet niewinnego szefa bezpieki.
To czy niewinnego, dopiero się okaże.
Sądy w tej sprawie nie miały szans wydać ostatecznego wyroku.
Pajac czeka, aż będzie trzeba ułaskawiać jego partyjnych kompanów. Wtedy wysypie się worek z ułaskawieniami.
No właśnie o to mu chodziło, że nawet nie zdążyły delikwenta skazać.
Możliwe, że tak właśnie będzie.
Ciekawe czy worek będzie miał dno, czy też nie.
O tym samym napisałam w zdaniu "A niektóre podpisane przed uprawomocnieniem się wyroków sądowych." Tak więc, to samo mamy na myśli i w pamięci.
To, że tak rzadko ułaskawia, stanowi okoliczność obciążającą. Tak rzadko - i akurat handlarzy narkotyków.
Może to taki imperatyw kategoryczny w doborze ułaskawianych.
Prawie jak szymczyka brata, co miał mieć dwa aresztu lata , ale byłoby mu przykro, bo ciotka ma mieć blombę robioną, a ofiara szymczyk nie może się nią zająć, więc łukasz esz jest jedynym żywicielem i zabawia ciocię na karuzeli.
Duda da I pis da
Zgodnie z zasadą "za dobro nie karzemy"...
A może ta P to ruchadełko leśne? No i jak w takim wypadku nie mieć względów? No, jak.....
Pisowski prezydent, to i pisowskie obyczaje. Z czasów gdy piłka w grze była i trzymała w kacelarii pierwszego pisiora pół kilo kokainy. Dla kogo? Nb. Co się z tym Piłką i kokainą stało?
Czy "ruchadełko" jest synonimem "ćpadełka"? Popularnie mówiąc "ćpuna", "ćpunki"?
Gdy zaczynał karierę prezy.dęta, to w internecie pisał z kimś o ksywie j.w.
Duda z nazwiska, zachowania, charakteru i mentalności oraz tradycji rodzinnej. Hej!
Tradycja rodzinna jest tu bardzo widoczna. Jako dziecko był zbyt "kochany" i zbyt "wychowywany" przez kochającego ojca.
I przodkowie przydomek "duda" mieli, z którego Austriacy zrobili nazwisko. Wystarczy zajrzeć do słownika PWN, Doroszewskiego i już wiemy co słowo "duda" znaczy. Ciągłoś genetyczna, Droga M.K.Zet, ciągłość. Hej!
Zajrzałam :-)
"dudy I «ludowy instrument dęty, składający się z mieszka skórzanego i dwóch piszczałek»
• dudziarz, dudarz
dudy II pot. «płuco, serce i wątroba zwierząt»
ale i:
"głupiec, niedołęga, fujara, kiep, cymbał"
I tak od kiep > kiepściutko, kiepsko
Całkiem do dudy pasuje. Masz rację, to geny.
Dawno temu czasami mówiłam do Babci: proszę, nie używaj tych gwarowych słów. Chodziło np. o słowo "steczka" czyli ścieżka.
Przeglądając parę lat temu Słownik staropolszczyzny, zobaczyłam, że steczka tam jest :-)
A Babcia (1893-1981) zawsze odpowiadała: mówię dobrze po polsku.
...obuwać, śniadać, obiadować, wieczerzać.... Hej!
Bez dilerów PiS nie funkcjonuje
Bo prezydent dudą jest i łaskawcą.
Rabaty ?
I tak nieźle. Poprzednio ułaskawiał np. faceta skazanego za molestowanie własnej córki.
Po prostu majestat Rzeczypospolitej.
nie przesadzaj... za kilka kilogramów marychy, która w cywilizowanej Eu jest legalna, zaraz zamykać jakąś celebrytkę? nie wypada i już. Endriu czujny chłop jest i swój na dodatek...