W poniedziałek w Paryżu odbyło się spotkanie francuskiego prezydenta, który idzie drogą Hitlera, Stalina i Pol-Pota (tak o Macronie niedawno mówił premier Mateusz Morawiecki), ze skrajnym antysemitą i homofobem prześladującym społeczność LGBT – (tak prezydent Emmanuel Macron określał Morawieckiego w wywiadzie dla "Le Parisien").
Francuski król Henryk IV mawiał "Paryż wart jest mszy". Morawiecki dowiódł, że dla drobnego nawet wzmocnienia słabnącej pozycji gotów jest wyściskać się z prezydentem Macronem, szczególnie na tle kirasjerów gwardii.
Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze
Morawiecki co i rusz przebija sufity swojego debilizmu. Zastopowanie dotowania polskiej wiochy, którą wybudował PIS, to nie sankcje, ale brak prezentów.
zadałem sobie trud szukałem w poniedziałek jakiegoś komentarza w LeMonde.fr, znalazłem mala wzmiankę o wizycie polskiego PM w Paryżu w sporym artykule o wojnie w Ukrainie.
Macron to musi sie troche czuc jak sredniowieczny monarcha. Wtedy to glowie panstwa francuskiego towarzyszyl blazen.
Desperat Pinokio błaznuje w Pałacu Elizejskim, cytując Macronowi zdziwaczałego kabotyna Marię Ratujcie Mnie przed Niemcami Rokitę…
W kolejce do cytowania są następne europejskie autorytety: żona mądrego Jasia Nelli, ojciec Rydzyk i szwagier Czarnek.
Obrazu Polski na świecie totalny upadek.
każdy wie, po co pinokio tam pojechał. Rękę podał, wytrajkotał PISowski przekaz dnia, Francuzi rękę podali, sprawę zamknęli, o czym tu mówić.
To jest najlepsze rozwiązanie, nie podawać dalej fake newsów. Tak się złozyło, ze trolle są teraz w rządzie, ale dyplomacja ma działać. Przyjechał, nic się nie wydarzyło, pojechał.
Tak nachalnie glupiego premiera nie mielismy nawet za PRL!
Kaczyński zrobił z Morawieckiego premiera właśnie ze względu na jego wyjątkową zdolność do publicznego głoszenia kłamstw i głupot.
Macron cały czas patrzył w bok na MM, z miną „co on tu wygaduje?”
A taniec błazna trwa w najlepsze i nie wiadomo co gorsze czy zaczadzona mniejszość czy wyczekująca na d.. większość. W każdym razie błazen firmuje całość.
Ale Le Figaro przeprowadził z nim wywiad. Tam się przedstawił jako obrońca Ukrainy i wartości europejskich.
to nie głupota. PISiorstwo doskonale wie co robi i jest to skrojony tylko na cele wewnętrzne, by narobić do głów suwerenowi.
Przedwojenne prawo karne.
Ustawa z dnia 18 marca 1921r o zwalczaniu przestępstw z chęci zysku popełnianych przez urzędników.
"Urzędnik, winny popełnienia w związku z urzędowaniem i pogwałceniem obowiązków urzędowych lub służbowych: kradzieży lub przywłaszczenia będzie karany śmiercią przez ROZSTRZELANIE"
!!!!!
Nie no, chyba nowy idol, Rokita, otrzyma to zadanie.
tylko jak go wywalić jak bez jego posłów tracą większość?
A ten patologiczny kłamca, oszust ma nadal być premierem?
Dobrze się czujesz?
Ale tak naprawdę, do kości.
Zjadł obiad. Odpryskał się.
Wybełkotał.
Zostawił zdumienie.