W PiS mówią, że Fogiel to człowiek z Nowogrodzkiej. Przez lata był dyrektorem biura poselskiego Jarosława Kaczyńskiego. Gdy poprzednia rzeczniczka partii Beata Mazurek została europosłanką, już wtedy Jarosław Kaczyński chciał, by to Fogiel zastąpił ją na funkcji rzecznika partii. Ale rzeczniczką została wtedy Anita Czerwińska. – To była rekomendacja Terleckiego i Mazurek, prezes się zgodził, Fogiel został zastępcą Czerwińskiej – opowiada nam polityk PiS.
Mimo że oficjalnie Kaczyński powierzył Czerwińskiej odpowiedzialność za przekaz partii, to Fogiel był bardziej aktywny i dostępny dla mediów. – Czerwińska jak już wychodziła do dziennikarzy, to raczej z jakimś przybocznym, a nie solo. Bardziej koncentrowała się na ustalaniu, kto do jakiego programu może pójść – słyszmy w PiS.
Wszystkie komentarze
Pisowskie PKP już dawno jedzie na szerokich torach ruskiej lokomotywy gwałcącej wagoniki. Hej!
Prosta przyczyna awansu pana Figla, po prostu Pi$ chce [pokazać że nie jest przeciw LGBT:))
Analiza może i kremlinologiczna, ale pytanie zasadnicze jednak szekspirowskie: być czeladnikiem piekarskim czy sprzedawcą kondonów ? (pisownia "kondonów" oryginalna - z mojej podstawówki)
Dyrektorze, pis dzielcy nie sprzedają kondonów, też tak mówiłem, oni się w nie ubierają.
A czeladnik piekarski, to chyba piekarz z Czeladzi, koło dworca, prawda?
Więc, co tu porównywać?
Bo Ty, korabie, nie rozumiesz.
On już wszystko pokazał, oni sobie w szatni pokazują, dlatego uprawia ideologię kanthak.
No!
Figlowanie przez folgowanie chuciom???
Na mnie nie liczcie.
i jeszcze ogrodnik, browarnik itp...
Fogiel nie ukończy studiów socjologicznych na UW. Zdał maturę w katolickim liceum im. św. Filipa. Z zawodu jest czeladnikiem piekarskim. Właściwy człowiek na właściwym miejscu. W piekarni Kaczyńskiego. Jak Filip z konopii.
Wyrwać się jak filip z konopii.
Leksem filip w gwarze białoruskiej znaczy "zając". Z kolei konopie to nazwa rośliny, gdyż to w konopiach i w wysokich roślinach najczęściej chowają się zające. Gdy się czegoś wystraszą, wyskakują z konopi. Stąd związek frazeologiczny wyrwać się jak filip z konopi, który znaczy "odezwać się nie w porę, powiedzieć coś niestosownego".
Teraz już się zorientowałem. Białoruś, zając wypuszczony przez kaczora, no i konopie, a te najbardziej do mnie przemawiają. Dzięki. Hej!
Fogiel to nie piekarz, tylko pomocnik piekarza. Piekarczyk.
Szuja, szui.
Dziękuję i pozdrawiam.
Szyja szui wyrażona wolą wodzą.
Bezpieczniej oceniać wygląd, niż charakter.
Kształt brody znamionuje charakter ;-))
Bez szyi.
poczucie humoru pozostalo na Kremlu..
Szkoda mi, że tak mało jest Pana Wąsika z CBA, mam o nim takie samo zdanie". .
Urok kontrastów. Pulchny i wysmukły.
Widać prezes lubi to.
Taki apetyczny, że chciałoby się go zjeść...
@zemanco
Bardzo lubię chłopaków z PIS-u.
Bardzo, bardzo... Tylko nie mówcie nikomu.