Senatorowie opozycji chcą zmienić prezydencką ustawę, która m.in. likwiduje Izbę Dyscyplinarną. - Aby nie oszukano Komisji Europejskiej, wpiszemy do niej "kamienie milowe" oczekiwane przez Brukselę - zapowiadają.

W programie dzisiejszego posiedzenia Senatu jest tylko jeden punkt: rozpatrzenie prezydenckiej reformy Sądu Najwyższego przyjętej w ubiegłym tygodniu przez Sejm głosami PiS i Kukiz'15. Od godz. 10 pracują nad nią senackie komisje, a o godz. 16 ustawą ma zająć się cały Senat.

"Udowodnimy, że można mieć zarówno praworządność, jak i fundusze unijne" - zapowiadał prace senator niezależny Robert Kwiatkowski, szef senackiej komisji ustawodawczej. 

Finał tych prac pewnie będzie następujący: rządzący w izbie wyższej senatorowie opozycji wniosą do ustawy poprawki, ale zmiany te zostaną odrzucone przez PiS, gdy ustawa wróci do Sejmu. No, chyba że w głosowaniach - czy to w Senacie, czy też w Sejmie - wydarzy się coś nieoczekiwanego. 

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Nadzieja w Senacie. Im więcej szumu wokół ściemy autorstw Dudy, tym lepiej. Póki co, PiS uzyskuje co chciał - zmęczył Ursulę i zanudził nasze społeczeństwo, którego spora część chce, żeby przyszły pieniądze z Unii a sądownictwo ich nie obchodzi.
    @Passat
    To jest ich taktyka, nieatety skuteczna. Doprowadzili go do perfekcji. Dlatego będą rządziç dalej. A my możemy pozgrzytać zębami i napisać na forum.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    PIS zrobił dobrze, ale opozycja się wmieszała i popsuła genialny plan PISu. Pieniądze by były, ale Tusk zdradził. Spójny komuikat dla suwerena.
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    Pierwszą wadą systemu prawnego w Polsce jest to, że minister sprawiedliwości jest jednocześnie prokuratorem generalnym. To jest praprzyczyna całego galimatiasu, oprócz samej osoby ministra. Co z konstytucyjnym "trójpodziałem władzy"?
    @tokawruk000
    Pierwszą zaletą systemu prawnego w Polsce jest to, że można zrobić jedną pacynkę ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym tym samym rozwalając system od środka w tak prymitywny sposób. Drugą zaletą systemu prawnego w Polsce jest to, że suweren ma z sądami na pieńku, sądy go wkuwriają, są niesprawiedliwe, pełne komuchów, pijaków i złodziejstwa. I nikt za sądami się nie wstawi. Wtedy rozwalanie systemu prawnego w prymtywny sposób ma dodatkowo poparcie "sprawiedliwych" i susznie-wkurzonych tych, no, obywateli.

    Zalet państwa z tektury jest więcej. Zalet z punktu widzenia tych cwaniaków, bo z punktu widzenia ludzi cywilizowanych, europojczyków, to płacz i zgrzytanie zębów.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @ityle
    Suweren ma z sądami na pieńku, bo kto to widział, żeby karać porządnego obywatela, który przecież musi wypić, za potrącenie na drodze rowerzysty (po co się tam pętał?), za przywłaszczenie w sklepie paczki papierosów czy chipsów (każdy przecież zapalić i zakąsić musi, no nie?), za zakłócanie porządku po pijanemu (co, już zabawić się nie wolno?). A jeszcze kur(ew)ski jacuś podrzuci suwerenowi historyjkę o tym, jak to jakiś je..ny profesur prawnik, co to sobie dom we wiosce postawił i wszystkimi chce rządzić, na naszego Józka psy nasłał, a przecież Józuś, choć do pracy niezdatny, bo chorego na alkoholizm nikt zatrudnić nie chce, to musi czymś chałupę ogrzać, a drewno w lesie przecież niczyje jest, a w dodatku jego Baśka już ósme napoczęte nosi "pod sercem".
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Działanie Unii wygląda słabo. Bardzo słabo. Jeżeli Unia zgodzi się na pozorne działania PiS, to będzie to oznaczać całkowite odejście od wartości. Co niestety wieszczy koniec Unii jaką miała być.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Nie oszukać? A co z zasadami?
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    KE ma dość głupiego polskiego suwerena i dla świętego spokoju odpuści sprawę praworządności. Jeżeli wyborcy tak kochają PIS to niech dalej toną w śmierdzącym szambie.
    już oceniałe(a)ś
    3
    3