W piątek do centrali PiS zjechali współpracownicy Jarosława Kaczyńskiego. Lider PiS potrzebował akceptacji komitetu politycznego, by przeorganizować partię. Zamiast 41 terenowych struktur będzie ich 94. Wcześniej politycy PiS mówili o 100 okręgach na wzór mapy wyborczej do Senatu. – Jest kilka dużych miast, w tym Warszawa, gdzie jest parę okręgów senackich w ramach miasta, a w przypadku dużej struktury partyjnej byłoby to bez sensu, więc scalamy takie w jeden okręg – wyjaśnia polityk PiS.
Wszystkie komentarze
Sobolewski, zezowate szczęście PiS..
wybory spowodowałyby turbulencje? to taka nowa demokracja pisowska,
przecież są wybory - prezes wybrał.
Przypomnijmy zatem jak skonczyl Ducze ;)
to juz nadchodzi.
I Hitler, i Trump...
Skrzeczący profesór zalecał rozwibrowywanie społeczeństwa a teraz, kiedy społeczeństwo od tych wibracji dostało mdłości, sami wpadli w turbulencje. I zrobią sobie nowe dziecko, tfu, nowy program.
Czyli wróci nowe...
Mozna bez masla?
Sobolewski udowadnia, ze mozna.
No.
Naprawdę można fakt, że jest się komuś całkowicie podległym, uważać za przywilej?!