W kwietniu ubiegłego roku na specjalnej konferencji prasowej rząd ogłosił start programu "Polskie szwalnie". W spotkaniu brali udział: prezydent Andrzej Duda, była wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz i prezes Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP) Cezariusz Lesisz.
Program wydawał się wyjątkowo potrzebny. Przez świat przetaczała się pandemia, rósł popyt na sprzęt medyczny, płyn do dezynfekcji, testy covidowe czy właśnie maseczki. To była szansa dla przedsiębiorców branży tekstylnej. Nic dziwnego, że do programu zgłosiło się ponad 800 firm, które - jak wyjaśniała minister Emilewicz - „mogą nam pomóc dostarczać materiały ochrony osobistej". W ciągu miesiąca 200 polskich szwalni miało uszyć 40 mln maseczek, a do końca czerwca 2020 roku – nawet 100 mln. Patronat nad projektem objął prezydent.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
To już sam Suski nie wystarczy, by nic z tego nie wyszło? Trudno mi to sobie wyobrazić.
Tak, bo to jest człowiek z najlepszymi kwalifikacjami to takich wałków.
Każdy team deleguje swojego przedstawiciela XD
Skala niegospodarności kaczego nie-rządu jest niewyobrażalna.
Cały kraj by najchętniej przykryli tabliczką " tajemnica handlowa przedsiębiorstwa".
Aż by się chciało krzyknąć panie Banaś! Bierz pan tego Lesisza razem z Morawieckim na grilla!
Ale nadal mam wątpliwości czy pan Banaś to nie jest tylko zasłona dymna.
bo skurweren lubi byc bzykany. Bez mydla.
Banasiem to jednak nas załatwili.
Gdyby nie kamienica w Krakowie szedłby ręka w rękę z rządem. Dla opozycji byłby niewiarygodny. Tylko dla opozycji.
A w tej chwili jest niewiarygodny i dla elektoratu PiS i częściowo dla opozycyjnego.
Dlatego wcale nie zrobiły pisiory żadnego przewrotu "nikowskiego". Ten stan rzeczy bardzo im odpowiada.
Kontrole NIK to tylko wspólne wycieczki kolesiów w teren. Rekreacyjne. Przekaz dnia.
Czyli dla pracownika ok. 3 groszy (reszta to oplaty, podatki, amortyzacja, energia , itp).
Gdzie oni chcą znaleźć jelenia pracującego za takie pieniądze ?
No właśnie, policzmy. Ile się szyje taką maseczkę, minutę? Czyli mamy 60 x 10 gr = 600 gr, czyli 6 zł. Po odliczeniu kosztów niech będzie, znaj pana, 3 zł/godz., więc 8-godzinna dniówka wyniesie 24 zł, tydzień 120 zł, miesiąc ok. 500 zł. Co to ma być, Bangladesz nad Wisłą?
toż to realizacja morawieckiego marzenia o tym żeby dniówka wynosiła miseczkę ryżu.
robocizna, to nie tylko szycie, to także : przycięcie materiału, zapakowanie produktu, wysyłka produktu.
To nawet nie jest Bangladesz.