O wniosku resortu zdrowia poinformował jego rzecznik Wojciech Andrusiewicz w przekazanym PAP oświadczeniu. "W dniu 2 listopada 2020 r., w związku z nieuregulowaniem zaległych płatności przez kontrahenta - firmę E&K sp. z o.o., Ministerstwo Zdrowia wystąpiło do Prokuratorii Generalnej RP z wnioskiem o wszczęcie postępowania procesowego o zabezpieczenie i zapłatę" - przekazał Andrusiewicz.
O transakcji zrobiło się głośno po publikacji "Wyborczej". Jak ujawniliśmy, należąca do byłego handlarza bronią Andrzeja Izdebskiego spółka E&K z Lublina, która nigdy nie zajmowała się dostarczaniem sprzętu medycznego, dostała z Ministerstwa Zdrowia niezwykle intratny kontrakt na ponad 200 mln zł.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Gdzie opozycja nie może...
Dokładnie.
Epidemia nie jest taka zła...
Albo czyszczą dokumentację w razie nieprzewidzianej utraty wpływu na system sprawiedliwości?
spoko
ministerstwo zlozy doniesienie
jeden prokurator rozpocznie dochodzenie
drugi prokurator zamknie
Kiedy skończy się impreza i trzeba będzie wynieść pijanego ministra sprawiedliwości.
Nie słyszałeś, że biznes z respiratorami robiły służby? Sami się mają pozamykać?
Szumowski pewnie za dolę dla brata wykonywał rozkazy.
Smacznego.
Nie sądzę. To są działania pozorowane.
To jest tylko wniosek, a to prokuratura Zera będzie teraz decydować.
No przecież prokuratura chyba nie będzie ścigać naszych patriotycznych służb.
Grantów na cząsteczkę. Ch..wie czego.
Ciarka szymczyka, wjazd na chatę, to chyba minimum. No i areszt. I taserem ich.
Szumowski, dziadu.
Oddaj moje respiratory.
A potem się wypłaszcz
Panienko Jagusiu, jedziesz po detaliście Szumowskim a hurtownik z Ciemnorodzkiej poza Kodeksem Karnym??? Cała ta banda powinna zostać rozliczona do końca roku!!!
Szumowski się cieszyńskim.
To symbole buraków pazernych, którzy uwierzyli w tysiącletni pislam.