Nowa Solidarność – to nazwa programu Rafała Trzaskowskiego z kampanii prezydenckiej, a teraz hasło, pod którym mają się zbierać samorządowcy, organizacje pozarządowe, lokalni liderzy opinii.
– Podejmuję się tworzenia ruchu, partie nie wystarczą, chodźmy razem, ruch obywatelski, który stworzy podstawy, by bronić społeczeństwa obywatelskiego – tak mówił Trzaskowski w Gdyni chwilę po wyborach.
Dla PO to próba zatrzymania części kapitału, który udało się zbudować w czasie kampanii. Wyborów prezydenckich wprawdzie nie wygrała, ale Trzaskowski zgromadził ponad 10 mln głosów.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Z Fabisiak Poncyliuszem i Ujazdowskim? Hahahaha
To zapraszam do innych, już istniejących partii.
no ale oni marzą o tym mitycznym 2% z centroprawicy. to jednak jest droga donikąd. obawiają się ruchu Hołowni i dlatego na szybko majaczą o ruchu obywatelskim. a przecież ruch obywatelski to nie przybudówka partii. oni są cięgle jeszcze w XX wieku i sądzą, że jak mają struktury i pieniądze (akurat w to trudno uwierzyć) to tylko oni mają monopol na działanie. zapomnieli, że pieniądze to się teraz społecznościowo pozyskuje i do tego wielkie struktury nie są potrzebne tylko ludzie sprawni w działaniu. tu żadna Budka nic nie zdziała
Polskę uratuje konwencja: kobiety biją piss ekologią na pianę...
Podpiszmy się pod nią śladem mrożkowego Lucusia, a inteligentny jak Polak zabrzmi nawet w sraczu dumnie.
OK, i zbuduj poparcie dla tych słusznych postulatów - załóż 1000 klubów w całej Polsce, odwiedzaj wioseczki, buduje poparcie dla idei z 21. wieku. W przeciwnym razie będzie jak dzisiaj - super pomysły, nowoczesne, proekologiczne, euuropejskie, cywilizowane, a Polska demokarycznie zagłosuje za zaściankiem i swojskością.
Czyli zapraszasz do partii "kanapowych" ,
do ktorych , poki co NIKT sie nie garnie ...
podobno "dobrymi checiami" pieklo jest wybrukowane ...
Poniewaz samo "chciestwo" to jest za malo , nie wystarczy , przedewszystkim licza sie REALNE mozliwosci oraz SKUTECZNOSC i chyba dlatego rzadko kiedy tak jest , ze chciec , to moc ...
Zgoda, trzeba nieść kaganek oświaty pod strzechy, uważając by ich nie podpalić. Jednak oprócz tego oferta musi być wyrazista, konkretna aby lud załapał o co kaman z tą nowoczesnością i co on, ten lud, będzie z tego miał,
I w końcu jakiś sensowny rodział państwa i kościoła! Subito!
Szaber zawsze jest bardziej popłatny niż praca u podstaw.
Pod warunkiem totalnego wyzucia z cywilizacji i praworządności.
I to właśnie jest źródło sukcesów pissu na wspólnocie plemiennej.
Reszta dywagacji jest biciem piany na zjełczałej od ignorancji śmietance z móżdżka ośmiorniczki.
Zmiana nazwy nie jest tu kluczowa. Kluczowe jest pozbycie się tępych, bezideowych karierowiczów
Kierwinski to kurierowi czy? ???
Rzygam jak widzę te trzy gęby. I jeszcze wiele innych. Typowi obrotowi działacze, bez poglądów, bez życiorysu, bez godności.
Tam w PO największym złem jest chyba Schetyna bo koncentruje się wyłącznie na umacnianiu swej grupy wpływów Już po pierwszych przegranych wyborach powinien być odsunięty.PO ma się TAK ZE Schetyną jak SLD z Napieralskim ,nic nie znaczył i tylko deprecjonował wypracowaną pozycję -konsument- Dlaczego PO nigdy nie zdobyła się na LANSOWANIE SWEGO DOROBKU ,dlaczego wciąż niema w PO jedności ,byle szczyl wali w PO z grubej Rury a oni milczą.Tak się dzieje od 2010 r dlaczego pozwolono by jakaś pinda z PIS z inwentaryzacji po ustąpieniu KOMOROWSKIEGO mogła z niego zrobić złodzieja gęsiareczki i jakichś tam sztućców z willi wyposażenia jeszcze z czasów GIERKA.To oznacza że byliście do dupy ,podobnie było przy upadku SLD ,ani Kwaśniewski nigdy nie wstawił się za Millerem ani odwrotnie.To co obserwuję z bardzo daleka to początki końca PO.Jednocześnie przestrzegam WAS nie głosujcie na HOŁOWNIĘ to ustawka .Hołowni żona ,awansowała w armij Macierewicza na stopień Pułkownika ,wtedy gdy wszyscy patrioci byli przez Macierewicza deprecjonowani,wysocy rangą oficerowie odchodzili ,wykwalifikowani fachowcy a Macierewicz z wojskowych robił sobie asystę do noszenia parasola i do apeli smoleńskich .Hołownia dwukrotnie podejmował próbę swego powrotu do zakonu Dominikanów i służbie bogu ,to mu nie wyszło i zapragnął pozostać prezydentem za czyje pieniądze??? robił kampanię.
"Kluczowe jest pozbycie się tępych, bezideowych karierowiczów"
Bzdura. Kluczowa jest PRYWATYZACJA. Tak długo, póki istnieć będą posady do rozdania w państwowych firmach takie wojny będą naturalną tego konsekwencją.
No i strzeż nas bóg od "ideowych" karierowiczów. Komunizm i faszyzm wprowadzili właśnie tacy "ideowi".
Ustawka to był Trzaskowski.
Trzaskowski wystartował tylko i wyłącznie dlatego, że Kaczka na to pozwolił.
Hołownia wygrałby z Dudą w II turze, dlatego Kaczka pozwolił PO na podmianę kandydata.
Co to jest symetryzm? Jakis nowy wylgaryzm, epitet? Widze, ze na forum uzywaja go wylacznie hejterzy/polityczni analfabeci z PO/KO.
A ty kim jesteś tumanie, na żołdzie u Szefernakera???
Jeśli naprawdę nie widzisz wkładu, jaki PO ma w polaryzowanie społeczeństwa do spółki z PiS to cóż, masz prawo żyć tak jak oni w błogim samozadowoleniu, ale nie zdziw się, że 1/3 społeczeństwa wisi kalafiorem wasza niezgoda na symetryzm, czy też zgoda absolutna na wcielanie wszystkich sfer życia do waszej wzajemnej wojenki, z imieninami babci Halinki włącznie.
Ani "korpoludkowo" ani "suweren wyklęty" nie są odpowiedzią na problemy współczesnego świata. PO przez 8 lat nie kiwnęła palcem w sprawie śmieciówek i niszczenia drobnego handlu przez sieci hipermarketów. 33% widzi, że ta wojenka się toczy między złodziejami z batem a złodziejami z krzyżem.
Wpis z cyklu: w krainie CO-po-PO?
La-ba-da, czy pis-da?
i ta da, bla bla bla, ojdadana.
Symetrysta , to jest taki mentalny PISLAMISTA , ktory sam przed soba oraz przed otoczeniem wstydzi sie przyznac do tego ze jest mentalnym PISLAMISTA , ktory pracuje dla PISLAMSKIEJ propagandy i manipulacji i dlatego nazywa siebie "symetrysta" . Glownym zadaniem symetrysty jest obrzydzenie i zniechecenie do PO , dlatego symetrysta nie chce zauwazyc tego , ze pomiedzy PO a >PiS/PISLAMEM < po prostu NIE MA zadnej symetrii a ew. podobienstwa sa po prostu NIEPOROWNYWALNE , jak nie mozna porownywac kartofli z jablkami , chociaz jedno i drugie najczesniej bywa , mniej lub wiecej okragle .
Ja bym użył porównania zrozumiałego dla suwerena. Symetrysta to ktoś kto nie widzi różnicy pomiędzy wyborowa a denaturatem. Głośno krzyczący ze wyborowa to nie wino ani whisky. Dlatego to bez różnicy denaturat tez jest dobry.
Jak by powiedział pewien super bochater: "To olkochol! Największą trucizna!"
Lepiej z mądrym zgubić
niż ....
Nie musimy zgubić.
GW otwiera dział ogłoszeń matrymonialnych.
Twój idol będzie do wzięcia pod warunkiem ze dostanie rozwód z kotem, ale nie widzę przeszkod
Kto "idzie w każdą stronę" oznacza, że stoi w miejscu, głuptasku.
Postrzeganie rozumu jako atrybutów wroga różniłoby Cię od kota, gdyby nie to, że nawet piss kota mądrzejszy.
Zaspokojona w taki sposób wrodzona próżność, nie zaspakaja i nie uzupełnia natomiast w dostateczny sposób wiedzy potrzebnej do ponoszenia odpowiedzialności czy umiejętności zarządzania.
Do kręgu osób bezwzględnie spełniających takie warunki zaliczam dzisiaj między innymi osobę pana prezydenta Dudy, doktora prawa, gdzie z wiedzy o nim, jednakże korzysta w sposób bardzo selektywny, w pełni świadomie gwałcąc często jego postanowienia.
Byłem obserwatorem i uczestnikiem wielu wzniosłych, wręcz jedynych w swoim rodzaju historycznych epizodów poprzedniego i obecnego stulecia.
Czemu o tym teraz piszę, a no dla tego, że mam coraz mocniejsze przekonanie, iż razem z moim pokoleniem odchodzi pewien etos przyzwoitości, a jednocześnie jestem świadkiem pewnego procesu erozji etyki, a który polega m. inn. na próbach rozmiękczania czy rozmywania jeszcze nie tak dawno bardzo wyraźnych granic między prawdą a kłamstwem, dobrem i złem, hipokryzją w życiu publicznym i kołtunerią społeczeństwa.
Kiedyś kłamstwo nazywano jego imieniem, dziś, aby już nie było tym czym jest, używa się wieloznacznych, ale poprawnych określeń typu „mijanie się z prawdą”, dezinformacja itp.
Jeśli mój adwersarz łże jak pies, a czyni tak by mnie okłamać, to po prostu jest kłamcą, łgarzem, oszustem, a nie mija się z prawdą czy wprowadza mnie w błąd. Dziś w języku współczesnym dominują oto takie nijakie określenia, które pośrednio z naszego życia tworzą, za naszą zgodą oczywiście, taką miałką nijakość.
Złodziej okradający nas, pośrednio czy bezpośrednio z naszej własności, nie zmienia jego właściciela przynależnej nam rzeczy, on nas okrada, jest złodziejem, złoczyńcą, malwersantem, defraudantem, synonimów tego słowa jest akurat dostatecznie wiele, by odpowiednio mocno je wyrazić bez zbędnego zmiękczania tego czynu.
Śledzę coraz bardziej zdegustowany to, do czego zmuszony jestem przyglądać się wbrew mojej woli.
Przyglądam się i nie mogę uwierzyć z jaką lekkością i łatwością dzisiaj wiele osób i to postaci często nobilitowanych, posługuje się nieprawdą, półprawdą, kłamstwem. Fałsz i kłamstwo obecne w przestrzeni publicznej, staje się coraz bardziej poszukiwanym i wykorzystywanym towarem.
Moje zniesmaczenie potęgowane postępowaniem przez osoby publiczne, które wyznaczone lub wybrane, by nas na różnych forach reprezentować, doprowadza do całkowitego zaniku zaufania i wiary w świat na jakim przyszło nam ze sobą przebywać.
Tak bardzo zdegradowaliśmy pojęcie przyzwoitości, a moralność w całym tego słowa znaczeniu w życiu publicznym zanika, staje się pojęciem elitarnym.
Coraz bardziej pogłębiający się kryzys wartości, którego obecnie jesteśmy świadkiem i zanikająca potrzeba istnienia uznanych autorytetów, to algorytm naszej rzeczywistości.
Religia katolicka i jej kapłani, która była najczęściej wyznacznikiem drogi postępowania wielu z nas, zatraciła się tak bardzo w tej rzeczywistości, którą sama przecież w ogromnym zakresie współtworzy, pozbawiła się autorytetu, a dalej aspiruje do roli przewodnika moralnego i duchowego.
Hierarchowie kościoła katolickiego pogubili się tak dalece, że sami swoim przykładem zacierają tak czasem już kruche różnice między dobrem i złem żyjąc w grzechu, a i często do tego nakłaniając.
Dlatego też, by zachować dotychczasowe standardy, państwo angażuje takie siły, tyle środków. A wystarczy być przyzwoitym.
Pytam, gdzie ten etos Partii PiS, normy moralne, etyka tworzenia prawa, hasła „dobrej zmiany”, „wystarczy nie kraść” itd.
PiS przeniósł nas wbrew naszej woli, do świata o charakterze mafijnym, przestępczym, w którym nie ma skrupułów, gdzie gwałci się Konstytucję Rzeczpospolitej Polskiej i powstałe lub powstające na jej podstawie prawo.
Aha.
Dzięki.
Brawo za mądrą wypowiedź!
PiS nigdzie nas nie przeniósł, panie Kurek, tylko spełnił marzenie prawdziwego Polaka o cywilizacji w której czarne jest białe a nasze piniondze spadajom z gruszki w ogródkach sąsiadów.
Poza tym, szkoda rozumu na pisanie po internetach, pomiędzy zgniłe jabłka ty jabłonki ;)
Odważne i wiarygodne propozycje dla osób lub grup osób z którymi obecnie rządzący mają kłopot.
Kontynuacja zmian które naruszają prawo, czy to unijne czy wewnętrzne musi zostać zatrzymana, przy czym o tym powinniśmy głośno mówić i w tym uczestniczyć szersze grono fachowców.
Wytykanie obecnie rządzącym ich niewiarygodności z całą pewnością nie wystarczy. Konieczna potrzeba wyjścia z własnym, wiarygodnym, prostym programem jako propozycją dla szeroko pojętego społeczeństwa.
Wysuwanie na czoło partii, osób nieskompromitowanych, nie uwikłanych w jakiekolwiek wewnętrzne ekscesy, to powinien dzisiaj być podstawowy priorytet tego ugrupowania.
Obywatelu nie pieprz bez sensu:)) To nie PZPR czy też Pi$, gdzie się wysuwa członka z ramienia na czoło:))
Ps.Nie podoba sie PO??? Załóż sobie własną idealną partię i wygraj wybory. Jesteś jak eunuch, wiesz jak tylko sam nie potrafisz.
Skąd w tobie tyle goryczy?
Czyżby czytanie ze zrozumieniem rzeczywiście stanowiło dla ciebie jakiś problem?
Podpowiem.
To co powyżej przeczytasz, to próba, może nieudolna, życzliwej podpowiedzi, czy wskazania drogi do odzyskania wiarygodności.
Szlag mnie trafia gdy czytam rady podpowiadaczy, one są tyle warte co co obietnice Morawieckiego. Dopóki durnowaty suweren będzie miał kasę na piwo, grilla i prawie nową Audikę, to można się tylko modlić o resztki rozumu u Dojnej Zmiany. Ten ogólny jazgot skierowany na PO, jest niczym więcej niż wspieraniem Dojnej Zmiany. Takimi radami można sobie zadek podetrzeć, mądrych pełno, tylko na protestach przeciw łamaniu prawa jakoś ich nie widać. PO nie musi niczego odzyskiwać, wystarczy jak przestaną ją opluwać Żakowscy, Sroczyńscy, Hołownia z Kamyszem. Na początek niech twardo zapowiedza powrót do państwa praworządnego, to mi całkowicie wystarczy.
I to już jest jakaś płaszczyzna do porozumienia.
Nie jesteś pierwszym, którego wkurza bezgraniczna głupota wielu z nas.
Ubliżaniem czy temu podobnym zachowaniem pozyskasz tylko więcej wrogów swojej sprawy.
Jak kiedyś powiedział Prezydent USA, Ronald Regan
"Polityków i pieluchy należy wymieniać jak najczęściej, z tego samego powodu"
Pozdrawiam.
Co to znaczy "głupkowatych misjonarzy prymitywnego ateizmu"???!!! Jestem ateistką, nie znoszę PiSu, "Wiosna" dla mnie zbyt "progresywna" i nie jestem prymitywna! Oczekuję od PO tego co Pan, za wyjątkiem poddawania się woli Kościoła w sprawach obyczajowych, tzn..wplatania etyki katolickiej do prawa państwowego. I to jest dla mnie punkt, który mnie do Platformy zraża. W pierwszej turze głosowałam na Hołownię, bo tylko on, katolik, oprócz powrotu do uczciwości, praworządności i sprawnego państwa podnosił konieczność rozdziału Kościoła od Państwa. I jak długo Platforma nie stanie się "obojętna wyznaniowo" - nie przyciągnie wielu osób które zraża ten właśnie wiernopoddańczy stosunek do Kościoła.
Pełna zgoda .
I tu muszę ponownie się z tobą zgodzić, chociaż w szczegółach mam nieco inny, bardziej radykalny pogląd.
Niestety to rzetelne, z dobrym warsztatem dziennikarstwo, które znam z przed kilkudziesięciu lat, a znakomitą część znanych dziś nazwisk pominę, prawie nie istnieje.
Też jestem ateistą, tyle że jest to mój wybór i nie zamierzam do niego nikogo przekonywać, nie mam też zamiaru kpić z tych, którzy wiarę traktują poważnie. Sprawy obyczajowe traktuję z dystansem, wkurzają mnie ci od "cipkomaryjek", nie zachwycają mnie "marsze równości", podobnie jak i infantylne zachowania heteryków pieszczących się publicznie. Dopóki w Polsce około 70% ludzi będzie wierzących, wszelkie krucjaty antykościelne będą mało skuteczne. Przypomnę że za PRLu 90% Sekretarzy PZPR wszelkich szczebli, chrzciło dzieci, posyłało je do I Komunii i na religię. Więc marzenia "głupkowatych misjonarzy ateizmu" są skazane na fiasko, przynajmniej na razie:))
Radykalizm przechodzi z wiekiem, choć nie u wszystkich`:))
Jesteś przeciw prawu kobiet do aborcji?
Wy Książek zafiksowaliście się na organach płciowych, czym przypominacie prezesa Kaczyńskiego. On ostatnie też wyłącznie o seksie:))
To dobry kamień probierczy normalnych europejskich poglądów. Tyle zrozumiesz bo tego że nie jesteś błyskotliwy nie zrozumiesz jeszcze długo. To proste prawda?
Bardzo proste, ja o demokracji Wy o du.ie:)))
I znów miało być błyskotliwie i znów nie wyszło. Prawa kobiet i mniejszosci to podstawa demokracji. Bez niej jej nie ma. Jest tylko staczanie się w klerykalny autorytaryzm. Tyle zrozumiesz tak na początek
Durnowaty ćwoku, podstawą demokracji jest przestrzeganie zasad ustalonych przez społeczność. Wszystko pozostałe jest pochodną!!!
A może tak walnij „chamską hołotą”? Taki styl dyskusji jest jak papierosy... do d.py. PiS to lubi.
Bardzo ciekawa dyskusja.
Drogą sublimacji doprowadziła do jądra ciemności.
Otóż to, co fundamentalnie DZIELI Polaków (a co wykorzystuje i podsyca PiS) to wspomniane "zasady umawiania się społeczności" właśnie.
Pierwszy sort hołduje kałmuckiej zasadzie repolonizacji każdego kapitału uspołecznionego do własnej kabzy, a ten drugi próbuje to powstrzymać drogą cywilizacji umów i negocjacji z okupującymi barbarzyńcami.
Ta równowaga dynamicznie statycznej tragifarsy qui pro quo (reprezentowanej właśnie przez te i inne obłudne w udawaniu jakiejkolwiek walki innej niż o stołki PO-twory) zachowa swą masę do wyczerpania kapitału i ani o jeden dzień więcej.
Najwyraźniej nie o ciebie chodziło. :)
Można by z grubsza określić, "idealna kula w kształcie grzyba":))
Przepraszam bardzo, koniec? czego? karier? wielu?
Naprawde????
KARIERY po 2015?????????????????????
Wypieprzyc wszystkich lesnych dziadkow ...
To przypomina PZPN za Dziurowicza ...
Tak jest. Cały AWS do wylotu
Kto daje te minusy? Może jacyś posłowie czytajă?
Przypomina, ale wyłącznie organizmom o umyśle bardziej złożonym niż pamięć jętki.
To znacząca mniejszość populacji plemienia Polan.
Pozostali lubią słuchać piosenek znanych z rejsu drogą na ostrołękę, i takie też produkcje są im za publiczne dotacje serwowane, na ogólne życzenie publiczności.
Bardzie KC KPZR
Wyżej ktoś zapodał niemal identyczny tekst. Kopiujesz? Żenujące!
Kto to jest Soszyński bo nie kojarzę?
Gość, który odpowiada za to, że centralne (bardziej centralnego nie może być) skrzyżowanie w stolicy tego kraju od lat nie może doczekać się przejść dla pieszych.
Z tego co widzę, to te przejścia właśnie są robione.
O Fabisiakowej i tych trzech symetrystach co się wstrzymali od głosu, zapomniałeś.