„To nie był po prostu wypadek lotniczy. Przypadkiem, przez nieszczęśliwy zbieg okoliczności czy zaniedbanie, jednocześnie śmierć ponieśli najwyżsi rangą urzędnicy państwowi i niemal całe dowództwo sił zbrojnych? Takie rzeczy się nie zdarzają”.
Takie głosy pojawiły się najpierw, nieśmiało, w internecie, ale szybko dołączyli do nich politycy. Że to była sztuczna mgła, że hel został rozpylony nad lotniskiem, że we wnętrzu samolotu był paraliżujący gaz i bomba paliwowa, że były wybuchy (jeden, dwa lub trzy), że samolot rozpadł się w powietrzu – tak przedstawiano przyczyny katastrofy smoleńskiej na łamach prawicowych mediów i w wystąpieniach polityków PiS. Pisano też o „tych, którzy przeżyli”, i o tajemniczych wyciekach z tupolewa.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Ta linia oraz ostatnia zarejestrowana wypowiedź ("k...a mać!") w zasadzie streszczają naszą narodową mentalność.
A 1/3 wierzy, że "k...a mać!" to z powodu wybuchu termobarycznego...
Klamstwo to fundament polityki PiS.
Klamstwo o dziadku z Wehrmachtu dalo L Kaczynskiemu prezydenture.
Klamstwo smolenskie dalo zwyciestwo Dudzie a potem PiS
PiS mistrzem swiata w klamstwie.
Zupełnie jak u ruskich. I u czarnych.
Przypadek?
Katastrofa lotnicza Tupolewa na lotnisku Siewiernyj spowodowana była poza błędami pilotów, którzy nie przestrzegali procedur, m.in.nie słuchali komunikatów systemu TAWS, dążeniem polityków PiS do poprawienia wizerunku Lecha Kaczyńskiego, którego poparcie malało.
Poparcie dla tego karła było nikczemne jak jego wzrost.
Teraz wyobraźmy sobie, że szeroko pojęty obóz anty-PiS w ten sam sposób rozgrywałby politycznie morderstwo Pawła Adamowicza. Do czego zresztą - w przeciwieństwie do PiS - miałoby moralne prawo.
No i tak można sobie pogadać. Inteligenci opowiadają że niemożliwe żeby ten bandyta dowalił nam w łeb młotkiem. Przecież ten młotek nie ma trzonka. Po czym plują wybitymi zębami.
A WY DALEJ KŁAMCY O KURSACH, ŚCIEŻKACH I KAPITANIE W KOKPICIE...
Co do skrzydła i brzozy, proponuję obejrzeć jakiejolwiek zdjęcia na temat katastrofy Iła 62 w Lesie Kabackim, z 1987 roku. A potem pomyśleć.
Zamach zamachem, ale teza o brzózce urąga inteligencji.
Proponuję obejrzeć katastrofę promu kosmicznego Columbia. Skrzydło uszkodził kawałek 1kg pianki izolacyjnej. Fizyka się kłania inteligencjo. Prędkość też jest składową energii do kwadratu. Po za tym to nie brzózka a drzewo o 40xm średnicy - to jest 1.5m obwodu.
A gdyby nie mieli, to mogę go podrzucić. Zabezpieczyłem ten raport na kilku nośnikach.
/niezniknelo.pl/
To nie byly osoby ubezwlasnowolnione na skutek niesprawnosci umyslowej, wiec nikt nie mogl im niczego zakazywac