Grzegorz Schetyna nie będzie startował w wyborach na przewodniczącego Platformy Obywatelskiej. Nie, w jego wypowiedzi nie padło słowo „rezygnacja”, co najwyżej „zakończenie kadencji”. Zamiast smutku pojawił się promienny uśmiech.
Odchodzący lider PO stwierdził, że zostawia partię w lepszym stanie, niż ją zastał. I rzeczywiście w 2015 r. przejmował ją w charakterze masy upadłościowej. Platforma w notowaniach przegrywała nawet z kontrkandydatem na lokalnym centroliberalnym podwórku – Nowoczesną.
Wszystkie komentarze
Tylko Arłukowicz jest zbyt jednostoronny, potrzeba kogos mniej kontrowersyjnego na kogo TVPIS nie bedzie miala duzo materiałow...
Tak myslac, nigdy sie nie wygra. Arlukowicz startuje na szefa partii, wiec na razie dotyczy to jedynie Platformy, a szczujnia Kurskiego, bedzie i tak szczula na kazdego, kto nie jest pisior. Arlukowicz przynajmniej nie mial dziadka w Wehrmachcie.
Ad "Mucha jest kobieta". I co w związku z tym? Nie chodzi mi o tę konkretną osobę i to, czy nadaje się na lidera, ale co to w ogóle za argument?!
Nie powinien byc argument, ale polska polityka zdominowana jest przez meskich szowinistow, rowniez w PO, ktorzy predzej wybiora czlonka niz czlonkinie. Nawet jesli czlonkini ma wieksze kompetencje.
Podzielam. "Starość" Zdrojewskiego jest pozorna, raczej "elitowość" może być przeszkodą w odsysaniu targetu Budynia.
Wlaśnie nie idąc na kompromis przegramy kolejne wybory
PO ciągle idzie na "kompromisy" a efekty widac
A może odpowiada im nowoczesny prawdziwie liberalny rozsądny człowiek z wizja?
A jest taki ?
Wielokrotnie pisałem że PO to partia schyłkowa. Taka sierota po AWS.