Akcja "Znicz” rozpoczęła się w czwartek 31 października i trwała do niedzieli wieczór. Policja podała liczbę wypadków, jakie wydarzyły się w tym czasie na polskich drogach w ciągu czterech dni.
W ciągu czterech dni doszło do 268 wypadków, w których zginęło 25 osób, a rannych zostało 346. Policjanci drogówki zatrzymali 1245 nietrzeźwych kierowców.
W ubiegłym roku ten sam bilans wyglądał znacznie gorzej. Wtedy w ciągu pięciu dni zdarzyło się 408 wypadków, w których zginęło 50 osób, a 502 doznały obrażeń. Policjanci zatrzymali 1,3 tys. kierowców, którzy wsiedli za kółko po spożyciu alkoholu. Do najpoważniejszych wypadków doszło z powodu przekroczenia prędkości.
Wszystkie komentarze
Pogryziony i wypluty pan Jezu jest dla ciebie nie ważny
Jakoś tak wyszło.:)
Wolę, żeby w tym czasie złapali 10 kierowców typu Zawisza.
Pogryzione i wyplute co?
(Odp.: Może dlatego, że musielibyśmy mieć stan permanentnej żałoby ogłoszony. Trochę kłopotliwe.)
Szczególnie biorąc pod uwagę znacznie większą ilość aut na drogach.
Bo jeżeli w zeszłym roku w wypadkach zginęło ponad 2800 osób...
Życzę sobie i wszystkim, aby u nas zaczęło to wyglądać jak w krajach skandynawskich.
Na dwa tysiące?
Tak samo myślę, ale chciałabym potwierdzić u źródła ;)