Prokuratorskie śledztwo i proces przeciwko Frasyniukowi to efekt blokady miesięcznicy smoleńskiej w czerwcu 2017 r., w której wziął udział były opozycjonista.
Policja wyciągała go z niej siłą, ale ostatecznie to Frasyniuk usłyszał zarzut naruszenia nietykalności cielesnej jednego z funkcjonariuszy. Po pierwszym przesłuchaniu na policji sukcesywnie odmawiał stawiania się na kolejne w prokuraturze. W lutym doszło do jego zatrzymania. Później jednak sąd uznał, że funkcjonariusze nie mieli prawa skuwać opozycjonisty kajdankami.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze