Główne źródło dochodów to wielkie państwowe firmy i koncerny: Orlen, KGHM, PGNiG, PZU, Pekao, Lotos, PGE. Szczęściarze, których tam wyznaczono na kierownicze stanowiska, w ciągu roku stali się krezusami.
Gdy kolejne przykłady partyjnych synekur zaczęła ujawniać opozycja, PiS zareagował. – Zniesione zostaną wszelkie dodatkowe, poza pensją, świadczenia, jeśli chodzi o kierownictwa spółek skarbu państwa – oświadczył na początku kwietnia Jarosław Kaczyński. Jednak odebranie premii członkom zarządów jest bardzo skomplikowane, dlatego zalecenie prezesa wciąż nie zostało zrealizowane.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
naiwne to, podobnie jak ten artykuł. PISi suweren ma to głęboko w d..., bo doskonale wie, że kradną, ale "przynajmniej się podzielą". W ich rozumieniu PO kradło tylko dla siebie. I media mogą podawać codziennie miliard przykładów na to jak PIS kradnie, a nawet jeszcze w ciul, a suweren i tak będzie na nich głosował.
Ta strategia jest do dupy. Natomiast to, co naprawdę zabolało PISiorstwo, to uderzenie w Lecha Kaczyńskiego (świętego, męczennika, proroka religii smoleńskiej) w sprawie pana Tomasza Komendy. I to jest jedyny słaby punkt, na który PISiory nie mają ŻADNEJ odpowiedzi. Tutaj należy walić z całych sił.
To nic nie da. Polak ma mentalność Ruskiego. Każda władza kradnie, ale dobra władza się podzieli (500+), więc ta władza jest dobra.
rochę przydługie, ale 10/10!
Możemy sobie pomarzyć. Jaka instancja mogłaby przywrócić sprawiedliwość?
Chyba tylko rewolucja. Ale to nie te czasy a ponadto nikt rozsądny chyba tego nie chce..