Mariusz Błaszczak był w środę rano gościem „Sygnałów Dnia” w radiowej Jedynce. Komentował podpisanie przez Andrzeja Dudę ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. – Można powiedzieć w ten sposób: tydzień temu, bo wtedy prezydent podpisał ustawy, w Polsce skończył się komunizm, gdyż wymiar sprawiedliwości wyszedł z komunizmu de facto bez zmian – mówił na antenie Błaszczak.
Czytaj także: Mamy gdzieś trójpodział władzy. I co nam zrobicie?
Zdaniem ministra obie ustawy reformują wymiar sprawiedliwości, „ustanawiając nad nim kontrolę społeczną”. – Wcześniej rządził się własnymi prawami. To była korporacja, która odpowiadała wyłącznie przed sobą. Wszystkie nadużycia, wszystkie patologie były zupełnie pozbawione odpowiedzialności – stwierdził szef MSWiA.
Wszystkie komentarze