W niedzielę w Radiu ZET wiceminister kultury Jarosław Sellin pochwalił się, że projekt dekoncentracji jest już gotowy, czeka tylko na „polityczną decyzję”. Na pytania o szczegóły projektu ministerstwo odpowiedziało jedynie: „Kiedy projekt zostanie ogłoszony, każdy zainteresowany będzie miał możliwość zapoznania się z jego treścią”.
Jak słyszymy, PiS się z tym projektem spieszyć nie będzie. – To na pewno się skończy awanturą. Na razie mamy ich za wiele. Polska Fundacja Narodowa, wojna o KRS i Sąd Najwyższy z Dudą... – wylicza jeden z posłów partii rządzącej – Dlatego jest decyzja, że projekt do Sejmu trafi dopiero pod koniec roku, może w listopadzie.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze
I e ustawie o obrocie ziemia rolna.
Ba, dorzucą jeszcze prawo pierwszeństwa przy przejmowaniu "zdekoncentrowanych" mediów...
Bardzo dobra furtka dla GW, TVN - zarejestrować się jako związki wyznaniowe / kościoły itp. :)
Pytanie jak już "zdekoncentrują", to co nam tu zainstalują? Jakieś media z kapitałem od Putina pewnie.... Przed każdą publikacją będą dzwonić do Moskwy po wytyczne...
> Np taka Agora - kapitał w 100% polski.
Zaraz ci ktoś wyjaśni, że wcale nie polski, bo Soros to Amerykanin, Węgier i Żyd.
Ale u nas nie ma demokracji. Była i się zmyła w grudniu 2015 roku. Czekamy aż się odnajdzie. :-)
"Czekamy aż się odnajdzie. :-)"
Jak sam na ulicy z innymi spacerowiczami nie zaczniesz szukać, to długo możesz poczekać. Ostatnim razem 44 lata. A tym razem, tymi polskimi rękami, może to już trwać wieczność, o ile PiS się nie będzie bał ostrych represji i zdoła przemodelować społeczeństwo na modłę Białorusinów. Dwa pokolenia i po ptokach, o ile inaczej myślący będą regularnie izolowani o reszty. W Korei Płn. się udało, to niby czemu nie miałoby się udać i u nas?
Telewizja to małe miki, tu trzeba "wolny internet" tworzyć, może LTE z zagranicy, może przez uziom instalacji elektrycznej albo po rurach od wody.:- ))