Kampania "Sprawiedliwe sądy" realizowana przez Polską Fundację Narodową jest niemal kopią folderu ministerstwa Zbigniewa Ziobry "Dobra zmiana w wymiarze sprawiedliwości". Ale resort nic o tym nie wie.

7 czerwca, gorący dzień w Sejmie. Posłowie dyskutują nad projektem zmian w Krajowej Radzie Sądownictwa. – Ustawa wprowadza dyktatorskie standardy jedności władzy państwowej – mówi Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej. Robert Kropiwnicki z PO oskarża: – To czarne dni sądownictwa.

Odpowiada wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik: – To są dni polskiej wolności, w których przywracamy sądy obywatelom.

Tego samego dnia resort sprawiedliwości wiesza na swojej stronie folder „Dobra zmiana w wymiarze sprawiedliwości”. To efekt wielotygodniowej pracy specjalnego zespołu. Wstęp do „Dobrej zmiany” napisał sam Zbigniew Ziobro, a wszystko opatrzone jest zdjęciem ministra i jego własnoręcznym podpisem.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Łukasz Grzymisławski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    To co kiedys okreslalo sie"rozbojem w biay dzien",dzisiaj staje standardem tego nierzadu.
    @majak
    Oni już nawet nie udają. A ciemny lud... kupuje
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    " Zamiast kraść jako dyrektor, fabrykant, sekretarz czy inny prezes lepiej już kraść par excellence jako złodziej. Tak jest chyba uczciwiej " Kwinto
    już oceniałe(a)ś
    14
    0
    Zwracam uwagę na to, że pierwowzorem kampanii PFN jest ubecka kampania dezinformacyjna z lat osiemdziesiątych po śmierci zakatowanego na komisariacie Grzegorza Przemyka. Tamta kampania miała wzbudzić społeczną niechęć do pracowników pogotowia i w ten sposób uwiarygodnić oskarżenie sanitariuszy o śmiertelne pobicie Grzegorza. W tym celu podawano do wiadomości incydentalne lub fałszywe przypadki nieprawidłowości w pracy pogotowia tworząc obraz oprawców bijących pacjentów oraz rabusiów ich okradających. Pomimo absurdalności tych zarzutów kampania przyniosła założony efekt - część społeczeństwa uwierzyła, że w pogotowiu pracują kryminaliści i miało to odbicie w nastawieniu do pogotowia, łącznie z przypadkami agresji w stosunku do sanitariuszy udzielających pomocy.
    Cyniczni autorzy obecnej kampanii przeanalizowali wyniki poprzedniej i wykorzystali to do osiągnięcia swojego celu - czyli przekonania znacznej części społeczeństwa, że sędziowie są skorumpowani, nieudolni lub niekompetentni i jedynym lekarstwem na tą patologię jest podporządkowanie ich Ziobro, który weźmie ich za mordę.
    @boruta50
    Badania socjologiczne "plemiela z tabletu" a obecnie vice szydły, glińskiego, w zastosowaniu w odniesieniu do do pisolubnego ciemnego ludu. Ten "naród" nie zasłużył na wolność i demokrację - to w dalszym ciągu w przeważającej masie (ciemnej) homo sovieticus!
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @boruta50
    Takich kampanii było całe mnóstwo. Przeciw "kułakom" "spekulantom" "syjonistom" itp. To klasyczna bolszewia
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Jeden problem jest taki ze kampania jest plugawa , kłamliwa i prymitywna. Drugi znacznie poważniejszy to skąd idą na to pieniądze. Opozycja nie może tego odpuścić bo to byłaby sprawa kryminalna gdyby się okazało ze PiS partia polityczna wykorzystuje pieniądze rządowe czyli wszystkich podatników na swoje kampanie.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Nie zapominajmy też, ze te trzy ustawy o Sądach były procedowane jako "rojekty poselskie". To dlaczego broni ich Munisterstwo, które rzekomo nie przygotowywało tych potworkòw?
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?
    już oceniałe(a)ś
    4
    0