7 czerwca, gorący dzień w Sejmie. Posłowie dyskutują nad projektem zmian w Krajowej Radzie Sądownictwa. – Ustawa wprowadza dyktatorskie standardy jedności władzy państwowej – mówi Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej. Robert Kropiwnicki z PO oskarża: – To czarne dni sądownictwa.
Odpowiada wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik: – To są dni polskiej wolności, w których przywracamy sądy obywatelom.
Tego samego dnia resort sprawiedliwości wiesza na swojej stronie folder „Dobra zmiana w wymiarze sprawiedliwości”. To efekt wielotygodniowej pracy specjalnego zespołu. Wstęp do „Dobrej zmiany” napisał sam Zbigniew Ziobro, a wszystko opatrzone jest zdjęciem ministra i jego własnoręcznym podpisem.
Wszystkie komentarze
Oni już nawet nie udają. A ciemny lud... kupuje
Cyniczni autorzy obecnej kampanii przeanalizowali wyniki poprzedniej i wykorzystali to do osiągnięcia swojego celu - czyli przekonania znacznej części społeczeństwa, że sędziowie są skorumpowani, nieudolni lub niekompetentni i jedynym lekarstwem na tą patologię jest podporządkowanie ich Ziobro, który weźmie ich za mordę.
Badania socjologiczne "plemiela z tabletu" a obecnie vice szydły, glińskiego, w zastosowaniu w odniesieniu do do pisolubnego ciemnego ludu. Ten "naród" nie zasłużył na wolność i demokrację - to w dalszym ciągu w przeważającej masie (ciemnej) homo sovieticus!
Takich kampanii było całe mnóstwo. Przeciw "kułakom" "spekulantom" "syjonistom" itp. To klasyczna bolszewia