Większość wyższych dowódców zdawała sobie sprawę, że czeka nas klęska, ale obowiązek żołnierski nakazywał walkę" - tak początek wojny wspominał kontradmirał Józef Unrug, który od 1 września dowodził obroną Wybrzeża.

Joseph Michael Hubert von Unruh był synem generała gwardii pruskiej, właściciela majątku pod Żninem. Urodził się w Brandenburgu nad Havelą. Ukończył szkołę morską w Kilonii. W czasie I wojny światowej dowodził na Atlantyku okrętami podwodnymi, a potem ich flotyllą. Uważano go za jednego z najlepszych podwodniaków.

W 1919 r. zgłosił się do Wojska Polskiego, choć ledwie mówił po polsku. Z własnych pieniędzy kupił okręt ORP „Pomorzanim”, pierwszy nasz okręt wojenny.

We wrześniu 1939 r. został dowódcą obrony Wybrzeża przed inwazją Niemiec, podlegał wyłącznie naczelnemu wodzowi. Do historii przeszła obrona Westerplatte, Oksywia. Unrug dowodził obroną Helu, gdzie przeniósł dowództwo. Jego żołnierze zestrzelili kilkadziesiąt samolotów niemieckich (liczby wahają się od kilkunastu do pięćdziesięciu), zatopili niemiecki ścigacz, uszkodzili kilka okrętów, w tym mocno pancernik „Schleswig-Holstein”. Opanował bunty żołnierzy i miejscowej ludności domagającej się kapitulacji.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Niemiec z urodzenia,Polak z wyboru,mial szczescie,ze nie dozyl okupacji wolskiej.
    już oceniałe(a)ś
    13
    0
    Piękna postać. Pokazuje, że prawdziwym Polakiem jest ten, który sprawdza się w godzinie próby, a nie ten co ostentacyjnie nosi orła na piersi albo ucieka spod Smoleńska.
    już oceniałe(a)ś
    12
    0
    Mnie się spodobało jak postawił się okoniem wobec zarządzenia ówczesnych władz o zastępowaniu komend obcojęzycznych ich odpowiednikami w języku polskim. Szlag go trafił jak na wizytacji okrętu podwodnego gdy podczas wynurzenia zamiast komendy "szas generalny" usłyszał "ogólny wycisk".
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    miał charakter; tylko podziwiać
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    Ja myślałem, że Kaczyńscy dowodzili obroną wybrzeża.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Tacy są normalni dobrzy ludzie, nie narodowość stanowi o Honorze. Teraz o tym politycy nie chcą pamiętać.
    Same wyzwiska i pomówienia. Co się z nami Polakami stało. Tak nisko upadliśmy?
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    Gdzie mu tam do naszych obecnych "patriotów "z Maciorą i Kurduplem na czele !
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Według dostępnych informacji okręt "Pomorzanin" kupił w Niemczech rząd polski za państwowe pieniądze. Pan Unrug był tylko pośrednikiem-figurantem, bo rząd niemiecki nie chciał handlować z Polską.
    @rwsp
    To teraz masz inną dostępną informację.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0