Właściciele działki w centrum Warszawy, która stała się symbolem afery reprywatyzacyjnej, postanowili oddać ją miastu. Jeszcze pod koniec stycznia walczyli w sądzie, ale parę dni później, po pierwszych aresztowaniach w związku z aferą, zmienili zdanie.

Chodzi o trawnik i kawałek chodnika przy Pałacu Kultury i Nauki. Kto przyjeżdża pociągiem do Warszawy, widzi to miejsce zaraz po wyjściu z Dworca Centralnego. Przez lata niewiele osób zwracało na nie uwagę. Niesłusznie – dziś to jeden z najatrakcyjniejszych terenów w stolicy, bo plan zagospodarowania pozwala postawić tu wieżowiec wyższy od Pałacu Kultury. Dlatego eksperci wyceniają go nawet na 160 mln zł.

To oni skupili roszczenia do Chmielnej 70

 

Przed wojną biegła tu gęsto zabudowana ulica Chmielna. W latach 40. właścicielem dwóch trzecich kamienicy pod nr. 70 został obywatel Danii Jan Holger Martin. Po wojnie wyjechał do ojczyzny, a Bolesław Bierut dekretem z 1945 r. znacjonalizował wszystkie grunty w zrujnowanej Warszawie. Domy rozebrano, by zrobić miejsce dla „daru Stalina” – PKiN.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    W KATOWICACH I POZNANIU PRÓBOWANO" prywatyzować",jednak nie udało sie, ale w Warszawie wychowanej na łapówkach od pokoleń co za problem,jak byli pewni swego swiadczy plac przy PK,GDYBY GO NIE RYSZYLI DEMORALIZOWAłłłłlABY NAS DALEJ STIOLYCA!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Jak to jest, że jak się pojawili ludzie w Katowicach, którzy chcieli zreaktywować przedwojenną spółkę Giesche i przejąć chyba pół Katowic, to sąd się nie cackał tylko ich skazał na karę bezwzględnego pozbawienia wolności, a w Warszawie to jakoś wszystko uchodziło...
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    I co różnego rodzaju cwaniacy , złodzieje , kombinatorzy przestraszyli się.Teraz należy oskarżyć tych cwaniaków którzy zrobili przekręt , oskarżyć i ukarać wieloletnim więzieniem i utratą majątku.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Niewątpliwie afera reprywatyzacyjna kładzie się cieniem na rządach PO i daje PISowi znakomity oręż, z którego on bardzo umiejętnie korzysta. Na pewno też rozgłos w tej sprawie ukrócił jak na razie działania aferzystów, i to można PISuarom zapisać na plus. Oczywiście, chciwość ani nieuczciwość nie mają barw partyjnych i łatwo można wskazywać na porównywalne afery, o których PIS milczy (SKOKI, Kościelna Komisja Majątkowa), ale póki co to właśnie PIS ma instrumenty do prześladowania swoich oponentów i wyznaczania pola konfrontacji.
    @mundragora Afera zaczęła się za rządów PIS w latach 2005-2007.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    To jak złodziej oddaje to jeszcze powinno się go wynagrodzić-bo się nie udało. Ukradłeś będziesz pierdział w pierdlu a inaczej to śmiech cwaniaków z reszty głupków.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Jak widać perspektywa aresztu i przeniesienie sprawy poza Warszawę działa trzeźwiąco na kombinatorów prywatyzacyjnych.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Pani Iwono Szpala, lub Małgorzato Zubik " Wielki odwrót kupców roszczeń" Czy chciały się panie wcielić lub zbliżyć, lub upodobnić w swojej twórczości do twórczości Jeremiego Przybory i Jerzego Wasowskiego - twórców "Kabaretu Starszych Panów" Powinno być "Wielki odwrót kupców od roszczeń"
    @Ryszard Szymon Oni byli wielkimi kupcami roszczen, a nie wielkimi kupcami od roszczen. Kupowali roszczenia!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    No proszę.... Widmo pudła zweryfikowało zasadność ich roszczeń.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0