Trybunał – na wniosek Nowoczesnej i PO – osądzi przepisy PiS-owskiej ustawy o Trybunale z 22 lipca tego roku o zasadach wyboru kandydatów na prezesa TK. Są tak skonstruowane, by wymusić na sędziach przynajmniej jednego kandydata odpowiadającego PiS-owi. Prezesem ma bowiem zostać człowiek, który wprowadzi do orzekania trzech dublerów sędziów wybranych rok temu przez PiS na zajęte już miejsca. Prezydent ich zaprzysiągł, ale obecny prezes TK Andrzej Rzepliński nie dopuszcza ich do orzekania, bo byłoby to sprzeczne z wyrokami Trybunału z 3 i 9 grudnia zeszłego roku, z których wynika, że zostali wybrani i zaprzysiężeni bezprawnie.
Wszystkie komentarze